Bardzo ciekawy mecz zafundowały swoim sympatykom piłkarki Victorii SP2 i KP Błękitni. W zasadzie było wszystko czego oczekuje się od meczu: dużo bramek, dramaturgia, walka do końca, zwroty akcji, karny, poprzeczka oraz wielka radość wygranych i smutek przegranych. I to wszystko właśnie widzieliśmy w Sianowie. Mecz rozpoczął się niefortunnie dla sianowianek bo już w 58 sekundzie meczu straciły bramkę po ładnym strzale sprzed pola karnego Alicji Palak. W 6 minucie stargardzianki strzeliły drugiego gola i Błękitne prowadziły już 2:0. Trzeba przyznać, że miały farta. Była to naprawdę dla Victorii SP2 pechowa bramka. Przypadkowe odbicie jednej z piłkarek z Sianowa okazało się wystawką dla piłkarki Błękitnych Anety Krus, która chętnie skorzystała z okazji. Strata drugiej bramki jednak nie załamała sianowianek.

W 16 minucie dalekim strzałem popisała się Klaudia Majerczak i było 1:2. W 24 minucie pięknym strzałem głową po podaniu Marty Fil popisuje się strzelczyni pierwszej bramki dla Sianowa Klaudia Majerczak ale sędzia spotkania odgwizduje spalonego i radość sianowianek zamienia się w smutek. Mało tego w 32 minucie po błędzie obrony sianowianki tracą trzeciego gola a szczęśliwą strzelczynią okazała się ponownie Aneta Krus. Tak więc Błękitne prowadziły już 3:1. W 37 minucie doskonałym strzałem popisała się Matra Fil ale jej uderzenie wylądowało na poprzeczce. Pomimo to sianowianki nie tracą nadziei i walczą. Efektem był gol na 2:3 w 43 minucie a strzelczynią Klaudia Majerczak. Kontaktowy gol piłkarek Victorii SP2 dał im impuls do dalszej bitwy o dobry końcowy wynik.

I tak krótko po przerwie w 47 minucie po faulu na Malwinie Grzelak sianowianki wyrównują na 3:3 po pewnie wykonanym karnym przez Klaudię Majerczak, która miała swój dzień. Zachęcone wyrównaniem piłkarek z Sianowa przejęły inicjatywę, szukały zwycięskiej bramki i  w 61 minucie dopięły swego. Po ładnym zagraniu Marty Fil niezawodna Malwina Grzelak strzeliła czwartą i jak się później okazało zwycięską dla ekipy Victorii SP2. Załamane stratą gola piłkarki ze Stargardu oddały pole sianowiankom, popełniły kilka błędów i mogły stracić kilka następnych bramek, ale sianowianki były nieskuteczne. Nie wykorzystały aż czterech sytuacji sam na sam. Zmarnowane sytuacje sianowianek okazały się bodźcem do walki stargardzianek o zmianę rezultatu. Były groźne do końca ale wynik nie uległ już zmianie. Tak więc piłkarki sianowskiej Victorii SP2 rozpoczęły rundę jesienną sezonu 2020/2021 od zwycięstwa z Victorią Niemcz Osielsko i zakończyły zwycięstwem z KP Błękitni Stargard. Wygrana ta pozwoliła Victorii SP2 przesunąć się na szóste miejsce w  tabeli i spokojną jesień. To było ładne zakończenie rundy jesiennej. W najbliższą sobotę 5 grudnia 2020 sianowianki będą gospodyniami turnieju Pucharu Polski Kobiet w Futsalu z udziałem trzech drużyn. Pierwszy mecz o godz. 16.30.

Skład Victorii SP2 Sianów: Oktawia Kaszewska, Agata Czaban, Oliwia Olszak, Dagmara Petrus, Oliwia Żywanowska, Katarzyna Rawłuszewicz, Milena Paczkowska, Marta Fil, Klaudia Majerczak, Wiktoria Robakowska i Malwina Grzelak.

Po meczu analizując spotkanie kierownik zespołu Jacenty Życiński poinformował ,że klub czynił starania o przełożenie meczu na termin wiosenny. Niestety nie było na to zgody. Tak naprawdę nie powinniśmy grać tego meczu. Mieliśmy dużo chorych i kontuzjowanych dziewczyn. Już w poprzednim spotkaniu mieliśmy szpital. Teraz było podobnie. Wypadły nam w ostatniej chwili Karolina Kawałek, Wiktoria Kaszyńska, Wiktoria Studzińska, Iwona Grub-Malinowska. Kilka dziewczyn: Malwina Grzelak, Oliwia Olszak, Klaudia Majerczak i Dagmara Petrus nie powinny grać. Powinny się wyleczyć do końca. Jeszcze wieczorem, dzień przed meczem myśleliśmy, że będziemy grali w ósemkę . Na szczęście skończyło się dla nas radosnym happy endem a bohaterką spotkania została Klaudia Majerczak.

źródło: Victoria SP2 Sianów