W piątkowy wieczór ósmego grudnia Portowcy rozegrali ostatni mecz a własnym stadionie w tym roku.
Nie było to widowisko, po którym kibice będą zadowoleni z postawy swojej drużyny. Podopieczni Jensa Gustafssona prowadzili już 3:1, ale w końcówce meczu w absurdalny sposób dali wbić sobie dwa gole i rok zakończyli wstydliwym remisem.
W piątek, 8 grudnia rozlosowane zostały pary 1/4 Finału Fortuna Pucharu Polski. Na swojego rywala czekała drużyna Portowców, która we wtorek po dogrywce pokonała zespół Górnika Zabrze 2:1.
Granatowo-Bordowi w 1/4 finału Pucharu Polski zmierzy się na wyjeździe z Lechem Poznań , spotkania te zostaną rozegrane pod koniec lutego 2024 roku.
Ostatni raz w 2023 roku Portowcy zaprezentują się przed własną publicznością. W pierwszym meczu rundy rewanżowej Pogoń zmierzy się z Wartą Poznań. Szczecinianie mają za sobą męczące spotkanie w ramach Pucharu Polski. Po dogrywce wywalczyli awans w starciu z Górnikiem Zabrze. Jak zapowiada ich opiekun, celem jest pójście za ciosem i zakończenie roku zwycięstwami z Wartą i Widzewem. Początek piątkowego meczu o godzinie 20:30, zawody poprowadzi Marcin Szczerbowicz.
32 zespoły z czterech klas rozgrywkowych wezmą udział w III edycji Zimowego Turnieju o Puchar Prezesa ZZPN. Wydział Rozgrywek dokonał podziału na grupy i przygotował wstępny terminarz.
Podział na grupy powstał na podstawie klucza terytorialnego, poziomu rozgrywek, dostępności do boisk oraz uwag zgłoszonych przez kluby. Spotkania w grupach rozgrywane będą w terminach (20/21.01, 27/28.01, 03/04.02) w miejscach wyznaczonych przez ich gospodarzy. Rozgrywki w grupie będą prowadzone systemem każdy z każdym. Dwie najlepsze drużyny w każdej grupie awansują do 1/8 finału.
Andrzej Pedrycz trenerem zespołu seniorów Calisii Kalisz Pomorski.
Trener oraz zarząd klubu doszli do porozumienia i po raz drugi na ławce trenerskiej w naszym klubie zobaczymy Andrzeja Pedrycza. Pedrycz pracował w naszym klubie w 2019 roku, rundę jesienną pod jego wodzą skończyliśmy na 4 miejscu.
Głównym celem 50-letniego trenera w długoterminowym planie jest wprowadzanie zawodników z drużyny juniorskiej do pierwszego zespołu.
Dogrywki potrzebowali piłkarze Jensa Gustafssona aby pokonać Górnika Zabrze i zrobić kolejny krok do wymarzonego finału Pucharu Polski na Stadionie Narodowym
Dwukrotnie Portowcy spotykali się z Górnikiem Zabrze w ramach Pucharu Polski. Pierwszy mecz w 1970 roku Pogoń przegrała, a późniejszym triumfatorem tych rozgrywek był właśnie Górnik. Drugi raz przyszło nam rywalizować z piłkarzami ze Śląska na własnym obiekcie w 1982 roku, w tym przypadku górą byli Portowcy i dotarli do finału tych rozgrywek.
Starty w lidze robią się coraz większe, a kibice niecierpliwie czekają na sukces. We wtorkowe popołudnie Portowcy staną przed szansą ocalenia nadziei. W 1/8 finału Pucharu Polski szczecinianie zmierzą się u siebie z Górnikiem Zabrze. Pogoń spróbuje przerwać passę trzech z rzędu porażek z zabrzańską drużyną. Nie oszukujmy się, patrząc przez pryzmat dotychczasowych występów Pogoni wtorkowy mecz należy uznać za kluczowe spotkanie rundy. Początek o godzinie 18, pojedynek poprowadzi Damian Sylwestrzak.
Przeklęte Zabrze mogliby rzec kibice Pogoni Szczecin. Portowcy tradycyjnie przegrali z Górnikiem i pogrzebali ligowe marzenia w bieżącym sezonie. Zaczęło się naprawdę obiecująco. Podania Vahana Bichakhchyana nie zdołał przeciąć Fredrik Ulvestad. W polu karnym Górnika zrobiło się naprawdę gorąco. Cios zadali jednak miejscowi. W 5. minucie obrona Pogoni kolejny raz potwierdziła, że nie jest monolitem. Lawrence Ennali z łatwością wpadł w pole karne gości i płaskim strzałem między nogami Valentina Cojocaru trafił do bramki.
|
|

- FELIETONY
- piłka nożna
- koszykówka
- siatkówka
- ręczna
- inne
najbliższe imprezy sportowe
dziś 12 jutro 1 wtorek 2 środa 2 czwartek 4
|
|
|