![]()
![]() PGE KPR Gryfino 29:23 SMS ZPRP II Kwidzyn Kacper Kłodziński, Dawid Dobko, Aleksander Jeziorny, Tomasz Grzegorek 10, Maciej Jezierski 5, Mateusz Jurkiewicz 4, Kamil Kostrzewa 3, Kamil Prokopczyk 2, Jakub Gackowski 2, RAFAŁ LASKO 1, Kamil Skrzypkowiak 1, Michał Statkiewicz 1, Marek Jezierski, Damian Dziapa, Krzysztof Karnacewicz, Michał Klemens. Od samego początku była walka, nie na 100% a na 200% - tak jak zapewniali nas nasi dzielni zawodnicy, w ostatni meczu na własnym terenie zdobędą 3 punkty. Kolejny wręcz REWELACYJNY pojedynek zagrał dzisiaj nasz bramkarz Dawid Dobko, który w tym sezonie jest olbrzymim objawieniem ligi, parady na najwyższym poziomie - brawo Dawid - przepiękne parady bramkarskie w twoim wykonaniu dały nam 3 bramkowe prowadzenie już po pierwszych 5 minutach gry.
![]() Wynik spotkania otworzył zespół gospodarzy, którzy po udanej interwencji Mateusza Zembrzyckiego zdobyli pierwszą bramkę za sprawą Łukasza Rogulskiego wykorzystując błąd Pogoni rozgrywając dynamiczną kontrę. Pierwsze minuty meczu przypominały partię szachów w której oba zespoły liczyły na popełnianie błędów przez przeciwników na co zbytnio nie pozwalali bramkarze zarówno Azotów-Puławy jak i Sandra SPA Pogoni Szczecin.
![]()
![]() Kluczem do sukcesu była postawa płocczan między 22., a 40. minutą, kiedy wypracowali sobie solidną przewagę. Szczecinianie do meczu z Nafciarzami przystępowali podbudowani wygraną w Piotrkowie, natomiast goście znajdowali się w trakcie dwumeczu o awans do ćwierćfinału Ligi Europejskiej z TBV Lemgo. Początek spotkania w wykonaniu miejscowych był bojaźliwy.
![]() ![]() Mecz rozgrywany był w przyjaznej atmosferze, na przepięknej hali Widowiskowo Sportowej przy ulicy Śniadeckich 4. Trzecia porażka pod rząd stałą się faktem, ale jak dla nas za dużo nie namieszała. W sobotę zagraliśmy bez naszego kapitana Lucjana Galusa, który leczy kontuzje oraz bez Maćka Jezierskiego, który zgłosił trenerowi swoją absencję w tym meczu z powodów osobistych. Za to co cieszy, na mecz w Koszalinie pojechaliśmy całym zdrowym składem. Bardzo dobre spotkanie zagrał Jakub Gackowski i w obronie i w ataku rzucając 6 bramek.
![]() PGE KRP Gryfino rozegrał kolejny mecz o mistrzostwo I ligi. W rundzie rewanżowej zmierzył się z drużyną KS-u Szczypiorniaka Olsztyn. Do dalekiego Olsztyna zespół wyjechał dzień wcześniej. Wszystko po to, aby mieć jak najwięcej siły na pojedynek następnego dnia. W składzie trenera Bartosza Jurkiewicza z powodu lekkiej kontuzji zabrakło Kamila Prokopczyka. To dość istotne osłabienie, bo zawodnik ten ma bardzo dobry sezon - rzuca co mecz kilka bramek. Więcej o samym meczu w materiale poniżej.
![]() Drużyna dobrze znana i na dodatek przez nas lubiana, ale o tym pakcie jeszcze kiedyś napiszemy, teraz do rzeczy. To było prawdziwe widowisko, bardzo wyrównany pojedynek od samego początku spotkania, raz po raz padały piękne bramki, a bramkarze obu drużyn stawali na wysokości zadania. Bardzo dobre spotkanie w obronie i w ataku rozegrał Tomasz Grzegorek, który rzucił wczoraj 8 bramek. Swoją szóstkę w meczu dorzucił na prawym skrzydle Maciej Jezierski, który z meczu na mecz gra coraz lepiej i widać ciężko wykonaną pracę na treningach. No i nasza „maszyna” Lucjan Galus - (stary dobry Lucek) - wczoraj dał się przypomnieć ze swojej mocnej strony, był bardzo zaangażowany w grę obronną i celnie narzucał 5 oczek w ataku. |