ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka ręczna / Superliga mężczyzn
piłka ręczna / Superliga mężczyzn -
Szok. Pogoń spadła z PGNiG Superligi Mężczyzn
autor: Kuba HajdukNie tak to miało wygląda. Sandra Spa Pogoń w przedostatniej kolejce rozgrywek PGNiG Superligi Mężczyzn grała o być albo nie być w tych rozgrywkach. Wszystko utrudniło nieoczekiwane zwycięstwo Zagłębia Lubin dzień wcześniej w Kwidzynie przeciwko tamtejszemu MMTS-owi. Portowcy przegrali bardzo wyraźnie, ale to efekt tego, że z każdą akcją gości uchodziła z nich wszelka nadzieja na odwrócenie losów rywalizacji. Po 11 latach Pogoń znowu zagra w I lidze (obecnie nazywanej jako Liga Centralna). O wydarzeniu z niedzieli 7 maja 2023 roku przeczytasz poniżej.
Portowcom nie można było odmówić determinacji. Błyskawicznie przemieszczali się od jednego do drugiego pola bramkowego. Gorzej bywało ze skutecznością. Miłosz Wałach ratował gości w trudnych sytuacjach. Ale jeśli spojrzeć na grę przyjezdnych, to sytuacja wyglądała identycznie. Szybki atak, dojście do pozycji rzutowej i świetne interwencje Maksyma Wiunika. Po kwadransie zawodów obaj bramkarze mieli po 46 procent obron (8:7 na tablicy wyników).

Co ciekawe, żaden z nich nie zamierzał ustąpić drugiemu. Wyglądało to trochę jak pojedynek indywidualny, który z nich odbije więcej piłek w pierwszej połowie. Od 21. minuty wyraźnie lepszy fragment zanotowali gdańszczanie. Najpierw pierwsze prowadzenie w meczu zapewnił im Patryk Pieczonka, a potem kapitalnym no-look pass Damiana Woźniaka obsłużył Maciej Papina. Gospodarze zaczęli popełniać coraz więcej błędów. Zapłacili bardzo wysoką cenę, bo do szatni zeszli przy stanie 12:18.

Pogoń rozpoczęła drugą połowę z wiarą, że 6 bramek straty da się odrobić. I rzeczywiście, początkowo szło nieźle. Szczecinianie zmniejszyli ją o połowę (15:18). Wszystko co zaszło potem, zbliżyło gospodarzy do przegranej, która definitywnie oznaczała spadek do Ligi Centralnej. Goście raz po raz ruszali do kontr, a w tych znakomicie czuli się jeden z najmłodszych na parkiecie prawoskrzydłowy Paweł Miklikowski oraz jeden z najstarszych, Mateusz Jachlewski (lewe skrzydło). W 40. minucie zrobiło się już 15:24.

Wybrzeże, mając bardzo wysoką przewagę, urządziło sobie prawdziwe strzelanie. W 47. minucie prowadziło już 30:18 i wcale nie zamierzało zwalniać. Trener Mariusz Jurkiewicz, co nie mogło dziwić, zaczął stawiać na młodych. Szansę debiutu zaliczył środkowy rozgrywający Tomasz Kiejdo (to zaledwie 16-latek!). Gdańszczanie sprawiali wrażenie, jakby zależało im zdobyć 40 bramek. Ta sztuka udała się Mateuszowi Kosmali. Dla Pogoni bolesna porażka oznaczała spadek o klasę niżej.

Przypomnijmy, że Sandra Spa Pogoń uzyskała awans do PGNiG Superligi Mężczyzn po barażach, które rozgrywała z Czujawem Przemyśl i Piotrkowianinem Piotrków Tryb. Był 6 maja 2012 roku. Wtedy w Szczecinie zapanowała euforia po odbudowie zasłużonego klubu i powrocie do elity. Teraz jest wielki smutek i żal.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni grudzień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
            1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
2 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
1 » Sparingpartner poszukiw »
1 » Zimowe przygotowania Dę »
1 » 3 stycznia rozpoczynaj »
mecze:
3 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
2 » Korona Kielce-Pogoń Szc »
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 8
statystyki portalu
• drużyn: 3160
• imprez: 156889
• newsów: 78588
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186270
• zdjęć: 913164
• relacji: 40818
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies