Przedłużyła się seria wyjazdowych spotkań bez wygranej Pogoni Szczecin. Tym razem szczecinianie stracili punkty na boisku beniaminka. Portowcy bardzo szybko wywiązali się z roli faworyta. Już w 2. minucie premierowe trafienie w barwach Pogoni zanotował Piotr Parzyszek. Luis Mata miał mnóstwo czasu na lewej stronie, co zaowocowało precyzyjnym dośrodkowaniem. W polu karnym mimo obecności dwóch obrońców Piotr Parzyszek strzałem głową otworzył wynik spotkania. To był dobry zwiastun, ale już po chwili mógł być remis.

Kostas Triantafyllopoulos nie zrozumiał się z Dante Stipicą, futbolówkę przejął Miłosz Kozak, a do pustej bramki nie trafił Luis Machado. Radomiak stopniowo zaczął zaznaczać przewagę. W 27. minucie gospodarze zmarnowali kolejną doskonałą okazję. Zupełnie niepilnowany Raphael Rossi jedynie ostemplował słupek. Groźnym strzałem z rzutu wolnego odpowiedział Rafał Kurzawa. Piłkę po rykoszecie zdołał wybić na rzut rożny Filip Majchrowicz. W końcówce goście mieli kolejne okazje. najpierw przestrzelił Piotr Parzyszek, a następnie kolejny celny strzał z rzutu wolnego oddał Rafał Kurzawa.

Statystyki I połowa Radomiak - Pogoń
strzały: 8 - 8
celne: 2 - 4
posiadanie piłki: 49 - 51
spalone: 2 - 0
rzuty rożne: 3 - 2
faule: 9 - 5

W 52. minucie szczecinianie powinni podwyższyć na 2:0. Jean Carlos ruszył lewą flanką, płasko dograł do wbiegającego Michała Kucharczyka, który niestety trafił prosto w bramkarza miejscowych. Chwilę później Portowcy zmarnowali kolejną świetną sytuację. Tym razem bardzo niecelnie uderzył Kacper Smoliński. Szkoda, bo na skraju pola karnego na podanie czekał niepilnowany Piotr Parzyszek. W 68. minucie gości uratowała poprzeczka po uderzeniu Mario Rondona. Błąd popełnił także arbiter, ponieważ chwilę wcześniej w polu karnym faulowany był Leandro i miejscowym należał się rzut karny. W tym miejscu należy skrytykować pracę arbitra. Jeszcze przed przerwą boisko za drugi żółty kartonik powinien opuścić nierozsądnie faulujący Luis Machado - tak się jednak nie stało. Swoją szansę miał również Kamil Grosicki, który w niezłej sytuacji nie zdołał celnie uderzyć na bramkę Radomiaka. Za swoją bierność, nieskuteczność, brak koncentracji i minimalizm Pogoń znów zapłaciła, tak samo jak w Poznaniu. W 90. minucie nieatakowany Leandro potężnym strzałem z dystansu doprowadził do remisu. Gol stadiony świata odebrał Portowcom kolejne punkty w tym sezonie.

Statystyki Radomiak - Pogoń
strzały: 14 - 11
celne: 3 - 5
posiadanie piłki: 55 - 45
spalone: 3 - 0
rzuty rożne: 8 - 2
faule: 18 - 15
podania: 364 - 322
celność podań: 78% - 84%
dystans: 113,08 km - 111,93 km
żółte kartki: 3 - 1

źródło: własne