ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
maggi
piłka ręczna / Pozostałe rozgrywki
piłka ręczna / Pozostałe rozgrywki -
Nowa wiara w Pogoni. Daria Zawistowska: Wszystko jest możliwe!
autor: K.GrzeszkowiakSPR Pogoń Szczecin dokonała niemal niemożliwego. W środowe późne popołudnie wygrała mecz z Energą AZS-em Koszalin, którego właściwie nie miała prawa wygrać. Od stanu 6:14 po 60 minutach tablica świetlna wskazała stan 21:19. Zapanowała wielka euforia. Szczecinianki biegały po parkiecie jakby w amoku. Trudno im się dziwić. Podobne uczucia towarzyszyły kibicom, którzy niemal w komplecie wypełnili halę przy Twardowskiego 12 b. - Większość kibiców na pewno myślało, że ten mecz jest już stracony. Udowodniłyśmy swoją wielkość i serce do walki - stwierdziła tuż po końcowej syrenie jedna z bohaterek ostatnich minut, Daria Zawistowska. Więcej w wywiadzie poniżej.
Widzę zmęczenie na twarzy, ale także szeroki uśmiech. Po takim meczu nie może być inaczej.
- Tak. Myślę, że pokazałyśmy, że warto wierzyć w nas do końca. Po każdej porażce potrafimy się podnieść. Większość kibiców na pewno myślało, że ten mecz jest już stracony. Udowodniłyśmy swoją wielkość i serce do walki.

Przeszłyście z piekła do nieba.
- Dokładnie tak było. W przerwie wykorzystałyśmy ten czas. Dostałyśmy od trenera kilka cennych i przede wszystkim bardzo motywujących wskazówek. Same też chciałyśmy się zawziąć, by po prostu wygrać to spotkanie. Pomimo tego, że jakby nie patrzeć 8 bramek to jest kolosalna różnica. Wiedziałyśmy, że jak będziemy zespołem i będziemy grać razem, pomagać sobie w obronie i mieć spójność w ataku każda dla każdej, to wygramy ten mecz. Tak też się stało.

Jest pani jeszcze młodą zawodniczką. Ale zapytam czy pamięta pani drugi taki mecz, by odwrócił się wynik z - 7 na + 2?
- W sumie pamiętam i to ostatni na naszą niekorzyść. Było to z MKS-em Perłą Lublin. Tamto jednak poszło w niepamięć. Teraz będę wspominać tylko ten i wierzyć, że wszystko jest możliwe.

Wiemy, że to pani ostatni sezon w Pogoni. Nie wierzę jednak, by nie pragnęła pani sięgnąć po ten puchar po tylu latach przerwy. A jest na to kolejna szansa.
- To jest moje marzenie. Zanim stąd odejdę, chcę dać z siebie wszystko. Zostawić tutaj całe swoje serce i zdobyć ten puchar razem ze swoją drużyną.

Wrócę na koniec do tej pierwszej połowy. Co się stało, że zaczęłyście ją tak słabo? Rzuciłyście tylko 7 bramek.
- Nie byłyśmy skuteczne. Ale potem poszło już z górki. Uwierzyłyśmy, że przy poprawnej grze w obronie, da się coś jeszcze zrobić. Jak widać, tak się stało.
źródło: pogonhandball.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni styczeń 2025 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
6 » Oświadczenie Pogoń Szc »
3 » Walne Zgromadzenie Spr »
2 » Informacja dot. zawiesz »
2 » Informacja dotycząca z »
1 » Wojciech Fadecki wraca  »
1 » Ostateczna decyzja w sp »
1 » Dąb Dębice poszukuje sp »
mecze:
1 » Znicz Wysoka Kamieńska- »
1 » Błękitni II Stargard-Dą »
1 » LOTTO Chemik Police-Ene »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 36
statystyki portalu
• drużyn: 3162
• imprez: 156940
• newsów: 78616
• użytkowników: 81557
• komentarzy: 1186311
• zdjęć: 913326
• relacji: 40825
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2025 - by ligowiec team
Polityka Cookies