Koszykarze Spójni Stargard po porażce po dogrywce jakiej doznali w meczu na szczycie, wrócili do tego co nas przyzwyczaili, tj. zwycięstw po emocjonującej końcówce. W meczu 12. kolejki pierwszej ligi biało-bordowi pokonali 91:82 znajdującą się tuż za ich plecami Pogoń Prudnik i dzięki czemu ponownie mają tyle samo punktów co liderujący Sokół Łańcut.

Wzmocnieni powrotem Wojciecha Frasia gospodarze w początkowych mimutach mięli małe problemy z odnalezieniem swojego rytmu. Przegrywali 2:7, ale potem zaczęli korzystać ze swojej broni tj. rzutów z dalekiego dystansu. Szczególnie aktywny w tym aspekcie był Marcin Dymała, który razem z Hubertem Pabianem toczyli pojedynek snajperski z Adrianem Mroczkiem-Truskowskim, Grzegorzem Mordzakiem i Pawłem Bogdanowiczem. Wspierani przez Karola Pytrysia i Frysia stargardzianie wyszli zwycięstko z tego starcia.

Gospodarze przez większość starcia kontrolowali przebieg meczu. Wygrali nawet wszystkie odsłony, co do tej pory nie zdażyło się im, mimo dziesięciu zwycięstw na koncie. W końcówce prowadzili nawet różnicą piętnastu oczek i ponownie chyba ta przewaga za bardzo ich rozluźniła. Mordzak i Bogdanowicz odrobili aż trzynaście punktów i zanosiło się po raz kolejny na emocjonującą końcówkę. W niej jak i w więkoszości przypadków górą znowu byli podopieczni Krzyszytofa Koziorowicza.

- Taki jest basket. Potrafiliśmy znowu się odbić. To jest bardzo pozytywna sprawa. Statystycznie wygraliśmy wszystkie kwarty, ale to nie jest najważniejsze. Dobry zespół z Prudnika, szczególnie groźny na obwodzie, chociaż równowaga była, bo Nowerski pod koszami nas parokrotnie skaleczył - oceniał to starcie stargardzki szkoleniowiec.

Spójnia Stargard - Pogoń Prudnik 91:82 (17:16, 22:20, 27:22, 25:24)

Spójnia: Dymała 26 (5 zb., 7 as., 4 str., 6/8x3), Pabian 24 (10 zb., 4 przech.), Pytyś 13 (5 zb.), Raczyński 9, Janiak 7 (4 przech.), Fraś 6, Lewandowski 3, Śpica 3

Pogoń: Mroczek-Truskowski 22 (6 as., 9 str., 3/4x3), Mordzak 19 (5 zb., 4/6x3), Bogdanowicz 18 (5 zb., 4/7x3), Nowakowski 12, Nowerski 6, Prostak 5 (6 zb., 6 as.), Bartkowiak 0, Krawiec 0, Kujon 0

sędziowie: Jacek Dolski, Ewa Matuszewska, Robert Klukowski

źródło: własne / Sportowe Fakty