Na mecz do Złocieńca (tam swoje spotkania rozgrywa Gryf Budowo) drużyna Mechanika pojechała w mocno okrojonym składzie. Kadra meczowa liczyła zaledwie 14 zawodników. Od początku spotkania tempo gry narzucili nasi piłkarze, czego efektem były stwarzane dogodne sytuacje pod bramka golkipera z Gryfa. Niestety swoich 100 % sytuacji nie wykorzystali Paweł Bugaj, Małecki i Padło i wynik po kończącym pierwsza część spotkania gwizdku był bezbramkowy.

Obraz gry po zmianie stron nie zmienił się. Cały czas przeważającą stroną była drużyna z Turowa, jednak rewelacyjnie tego dnia w bramce gospodarzy spisywał się Paweł Jabłoński. Co nie udało się w pierwszej połowie udało się w 50 minucie kiedy to Paweł Bugaj po dośrodkowaniu z lewej strony boiska strzałem głową otworzył wynik spotkania. W 55 min. spotkania obrońca z Budowa dostał druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartkę i od tego momentu gospodarze grali w 1.
W 63 min. nastąpiła pierwsza zmiana w naszym zespole. Za Padło wchodzi Pels. W 65 min kapitalnym uderzenie pod poprzeczkę z 14 metrów popisuje się Czapla i mamy 2:0. Goście przez całe spotkanie nie byli w stanie poważnie zagrozić naszemu bramkarzowi, a swych szans szukali jedynie przy stałych fragmentach gry. W 80 min. nastąpiła druga zmiana w Mechaniku, za Małeckiego wchodzi Litwin i ten właśnie zawodnik 5 min po zameldowaniu sie na placu gry będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem ustala wynik spotkania na 3:0.

�r�d�o: http://www.mechanikturowo.pl