Derby 'Prawobrzeża' dla Kasty
W niedzielne popołudnie około 100 kibiców przybyło na Komin Arenę aby oglądać derby w wykonaniu zawodników Kasty Majowe i Vielgovii Wielgowo. Trzeba przyznać że kibice oglądali żywy, obfitujący w wiele sytuacji podbramkowych mecz.
Już w dziewiątej minucie Kasta wychodzi na prowadzenie. Na lewym skrzydle Kamil Nowak urywa się obrońcom i z bardzo ostrego kąta umieszcza piłkę w siatce. Kibice widzieli piłkę w bocznej siatce i tylko po reakcji zdobywcy bramki wiadomo było że padł gol. 1:0. Po bramce zaatakowała Vielgovia. W 14. minucie po dośrodkowaniu w dogodnej sytuacji zawodnik Vielgovii główkuje lecz bramkarz Kasty jest na posterunku. W 28 minucie w wydawało się niegroźnej sytuacji kontuzji ulega bramkarz gości. Potrzebna interwencja służb medycznych. 30. minuta i groźne uderzenie z woleja Prętkowskiego mija bramkę gości.
W 32. minucie po rzucie rożnym bitym przez Nowaka do piłki na 17 metrze dochodzi Tucholski. Mocny strzał i piłka dosłownie o kilka centymetrów mija prawy słupek bramkarza gości. Vielgovia próbowała doprowadzić do wyrównania i udało jej się w 36 minucie. Wrzutka w pole karne z lewej strony boiska. Piłka wyraźnie leci na aut bramkowy ale zamiast puścić futbolówkę Wiśniewski w ostatnim momencie postanawia główkować. Efekt - wystawiona na 5 metr piłka gdzie zawodnik gości dopełnia formalności. 1:1. Strzelona bramka uskrzydla gości i to oni teraz prowadzą grę, W 45 minucie jednak wydaje się niegroźny faul w środku boiska. Do piłki dochodzi Łukomski. Centra w pole karne a tam z najbliższej odległości bramkarza gości pokonuje Damian Kościelski. Do przerwy 2:1.
W drugą połowę mocno wchodzi Kasta. Po rzucie rożnym w zamieszaniu faulowany jest Robert Kutyła. Karny. Kościelski i 3:1. Od tego momentu Vielgovia desperacko szuka gola. Kasta groźnie kontratakuje. W 53 minucie Gracjan Seliński, w 54 Łukomski próbuje pokonać bramkarza. Jednak nieskutecznie. W 61 minucie piękna akcja Vielgovii. Podanie na lewe skrzydło, wrzutka w pole karne i w dogodnej sytuacji pudłuje napastnik gości. W 63 minucie tylko sam zawodnik gości wie jak nie strzelił gola. Na 6 metrze w sytuacji sam na sam strzela obok bramki. Szczęście bramkarza Kasty. Do końca meczu Vielgovia atakowała lecz skutek przyniosło to dopiero w 92 minucie. Wrzutka z rzutu wolnego w pole karne i gol. Sytuacja kontrowersyjna, bo sędzia liniowy pokazuje spalonego lecz główny zmienia decyzję, 3:2 i koniec meczu
�r�d�o: Ostry
relacjďż˝ dodaďż˝: lidkud |
|