Pojedynek 'sąsiadów' [wideo]
W siedemnastej kolejce pierwszej ligi koszykarzy Pogoń Prudnik będzie podejmowała Spójnię Stargard. Ponieważ obydwa zespoły plasują się w górnej połówce tabeli zaplecza PLK i dzieli je zaledwie jedno oczko to zanosi się na ciekawe starcie.
Podopieczni Wiktora Grudzińskiego mają coś do udowodnienia biało-niebieskim i także trochę swojemu trenerowi. - Jestem rozczarowany postawą zespołu. Nie funkcjonowaliśmy praktycznie w ogóle w ataku. Jestem bardzo zaskoczony taką sytuacją. Mamy zespół złożony ze strzelców, zawodników, którzy potrafią zdobywać punkty i oni tego nie dają. - tak po pierwszym pojedynku pomiędzy tymi zespołami wypowiadał się Wiktor Grudziński. Biało-bordowi zawiedli wtedy swoich kibiców i przegrali 57:73.
Jednak do sobotniego meczu będą teraz przystępowali w zupełnie innych nastrojach. Na inaugurację roku 2016 i zmiany nazwy miasta wygrali 76:68, legitymując się teraz bilansem 9:7. Stargardzianie dzięki solidnej defensywie w decydujących fazach meczu pokonali 3. stycznia rezerwy Rosy Radom a główne role grali przede wszystkim Karol Pytyś i Damian Pieloch. Siódmy zespół ligi zrewanżował się ósmej drużynie za porażkę w rundzie jesiennej, czy i w tą sobotę będzie podobnie?
Nie będzie to łatwe. O sile Pogoni przekonał się Znicz Basket Pruszków, który przecież ma tyle samo punktów co najbliżsi rywale zachodniopomorskich koszykarzy. Prudniczanie w końcówce zachowali zimną krew i po raz siódmy odnieśli victorię we własnej hali. Tylko Sokołowi Łańcut i co ciekawe SKK Siedlce udało się ją zdobyć a z opuszczonymi głowami z prudnickiego schodzili m.in. wojskowi z Warszawy. Ojcem ostatniego sukcesu sobotnich gospodarzy był przede wszystkim szkoleniowiec Tomasz Michalak a także Tomasz Nowakowski, któremu nie zadrżała ręką. Jak będzie tym razem? Początek pojedynku o godz. 17.30. Całe spotkanie można będzie oglądać w bezpośrednim przekazie i bez opłat. Dostęp do meczu: www.tvprudnik.pl - zakładka 'Na żywo'. Czternaście miesięcy temu o oczko lepsza była Spójnia. 'Dziadkowie' dali wtedy wygraną Spójni. - Wiele razy grałem w Prudniku jeszcze w II lidze. Lubiłem tam grać. Jest gorąca atmosfera. Kibice prawie na boisku. Fajny mecz się szykuje. - mówi na łamach portalu Sportowe Fakty Karol Pytyś.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / Sportowe Fakty
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|