W ostatnim czasie Spójnia Stargard Szczeciński straciła dwóch graczy. Nie wytrzymały kolana Arkadiusza Soczewskiego i Rafała Bigusa. Obaj zawodnicy musieli poddać się operacji a Wiktorowi Grudzińskiemu mocna skróciła się kadra i możliwości rotacji.
Lekiem na całe zło ma być znany już biało-bordowym kibicom Hubert Pabian. Ten silny skrzydłowy w sezonach 2011/2012 oraz 2012/2013 przywdziewał już barwy Spójni notując średnio 9,1 pkt., 3,72 zbiórki na mecz.

26. letni gracz szansę ponownego debiutu będzie miał szybko. Stargardzianie udali się bowiem do Pruszkowa, gdzie zmierzą się w niedzielę (22.11) z piątym w ligowej tabeli Zniczem (uwzględniając wyniki sobotnich spotkań), który rozpoczął sezon od sześciu wygranych z rzędu.

Pruszkowianie w sumie odnieśli już siedem zwycięstw, ale większość spotkań rozegrali na własnym parkiecie. To właśnie ich hala jest twierdzą bowiem podopieczni Marka Zapołowskiego do tej pory z kwitkiem odprawiali wszystkich rywali, wygrywając m.in. z Pogonią Prudnik bądź Legią Warszawa.

Najskuteczniejszymi graczami Znicza są Filip Put oraz Damian Janiak. Obaj średnio zdobywają powyżej dwanaście oczek niezależnie czy grają z MOSiR-em Krosno czy też SKK Siedlce.

Czy Spójni uda się przeciwstawić kłopotom i wygrać w Pruszkowie? W ubiegłym sezonie ten wyczyn się nie udał. Jak będzie tym razem przekonamy się po godz. 17.00 gdy rozpocznie się to spotkanie.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne