Reaktywacja Piasta w Sarbinowie
Skazany na pożarcie PIAST Karsko po porażce 0:10 z Piastem Piaseczno pokonał na wyjeździe wicelidera lidera IV gr kl"A" Santos Sarbinowo 3:1 (2:1).
Stara prawda o "A" klasie: masz cały skład - możesz zdziałać wszystko! W tej grupie każdy może wygrać z każdym. Drużyna z Karska pokazała charakter, została urażona Duma, ale Panowie z Piasta pokazali na co Ich stać! Nie było to wymęczone, szczęśliwe zwycięstwo, tylko wygryzione z trawą. Jakież było zdziwienie wśród miejscowych kibiców, kiedy po 30 min Piast prowadził 2:0. Chwilowa dekoncentracja i "cwaniactwo gry" miejscowych doprowadziło na 2 min przed przerwą do wyniku 1:2. Strzał marzenie na początku II połowy z ok. 25 m, Kacpra Pietruszki w same "widły" Santoskiej bramki wprawił w zupełne osłupienie tak i zawodników, jak i nielicznych kibiców miejscowej drużyny. Piast kontrolował dalej wydarzenia na boisku, mając jeszcze kilka dogodnych sytuacji do strzelenia kolejnych bramek. Sprawiedliwie trzeba dodać iż, Santos też miał kilka sytuacji do strzelenia bramki, w tym sam na sam z bramkarzem, gdzie nasz 38-letni weteran MONI pokazał, iż na swoją zbowidowską legitymację powinien jeszcze jakieś zniżki mieć!:) relacjďż˝ dodaďż˝: welpis |
|