Kto lepszy w meczu gwiazd ligi?
Czasu na roztrząsanie ostatniej porażki Chemika w Lidze Mistrzyń nie było zbyt dużo. Już jutro bowiem policka drużyna zagra w hicie 14 kolejki we Wrocławiu i z pewnością zrobi wiele, by powrócić na zwycięską ścieżkę.
Kibicom siatkówki nie trzeba zbyt obszernie przedstawiać rywala, bo to ekipa o bardzo mocnym składzie i mierząca wysoko. Nie wszystko jednak Impelowi Wrocław wychodzi w tym sezonie, a na pewno mniej jak sądzono. Wprawdzie zespół ten zgromadził niemało, bo 30 oczek, to jednak do lidera - Chemika notuje 9 punktów straty. O niezadowoleniu z takiego przebiegu rozgrywek świadczy fakt wymiany na stanowisku pierwszego trenera. Nicolę Negro zastąpił sam prezes klubu - Jacek Grabowski. A spośród swoich gwiazd na boisku, nie wszystkie też do końca spełniają pokładane w nie nadzieje.
Do nich można zaliczyć legendarną Carolinę Costagrande. Nie da się ukryć, że Włoszka (z pochodzenia Argentynka) w wielu meczach nie była czołową postacią wrocławskiej ekipy. Na pewno tak nie było w pierwszym spotkaniu Chemika i Impelu w Szczecinie, w którym ta doświadczona przyjmująca zanotowała bardzo słaby występ i zdobyła tylko 4 oczka.
Przez ostatnie miesiące klub nie mógł korzystać z usług Agaty Sawickiej, byłej libero Chemika. Poważna kontuzja i rehabilitacja to już jednak temat zamknięty. Sawicka powróciła do gry i zapewne zagra przeciwko policzankom. W swoim ostatnim meczu pomogła zespołowi w starciu Ligi Mistrzyń. Warto przypomnieć, że Impel, jako jedyna polska ekipa wygrała w środę w tych rozgrywkach (3:1 z Dresdner SC na wyjeździe) i wciąż ma realne szanse na awans do fazy play-off. Może to zwiastun wzrastającej formy Impelu? Co na to wszystko Chemik? Ostatnia porażka raczej nie powinna zachwiać pozycją zespołu w Orlen Lidze. Kibice mogą jedynie się zastanawiać nad słabszą dyspozycją drużyny w kilku ważnych momentach meczu z Pomi Casalamaggiore, do czego zresztą odniósł się Giuseppe Cuccarini. Przede wszystkim, w imieniu swoim i sztabu, chcielibyśmy przeprosić kibiców za styl, w jakim przegraliśmy spotkanie z Pomi. To był mecz, który musieliśmy wygrać. Zaprezentowaliśmy się jednak bardzo źle. Zabrakło nam pewności siebie. Bardzo ważne, żeby błyskawicznie przewrócić stronę na kolejną i skupić się na następnych pojedynkach. Początek meczu jutro o godzinie 14:45. Transmisję tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/chemik-police.com
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|