Jak zadziała 'nowa miotła'?
W końcu, tak mogą mówić kibice męskiego szczypiorniaka, którzy na kolejne spotkanie podopiecznych Antoniego Pareckiego czekali około dwóch miesięcy. Pogoń Szczecin jest w tym momencie sporą zagadką. Nie tylko przez wspomnianą wcześniej osobę nowego trenera, który w Grodzie Gryfa nie jest anonimową osobą, ale i formę czołowych graczy granatowo-bordowych. Przypomnijmy, że Portowcy będą musieli zrobić wiele, by znaleźć się w bezpiecznej 'ósemce', która zawalczy o mistrzostwo kraju.
Pogoń pracowicie spędziła okres okołoświąteczny. Rozegrano kilka gier kontrolnych, w których drużyna spisywała się całkiem nieźle. Nie od dziś jednak wiadomo, że sparingi mają zupełnie inne cele niż rywalizacja o punkty w lidze. Ta teza sprawdza się tym mocniej w przypadku szczecinian, którzy od nowego roku dowodzeni są przez nowego trenera - Antoniego Pareckiego.
Działacze Portowców przed szkoleniowcem postawili jasny cel, awans do najlepszej 'ósemki'. Szczecinianom do tego brakuje raptem dwóch punktów, ale zważywszy na kadrę, którą dysponuje Parecki nie będzie to takie proste. Tym bardziej, że i rywale sukcesywnie punktują, w tym także beniaminki, którzy rokrocznie przeważnie bronią się przed spadkiem z ligi. W sobotę na parkiecie zabraknie Pawła Krupy. Szczypiornista doznał kontuzji kolana, a dokładnie zerwaniu wiązadeł krzyżowych tylnych. Miało to miejsce jeszcze w zeszłym roku podczas meczu z Gwardią Opole. Początkowo sądzono, że uraz nie jest groźny, szczegółowe badania wykazały zgoła coś innego. To dodatkowy problem, który trzeba będzie szybko rozwiązać. MMTS Kwidzy to tegoroczny 'czarny koń' rozgrywek. Młody zespół osiąga wynik ponad stan. Jak długo to potrwa? Miejmy nadzieję, że Pogoń pokaże swoje prawdziwe oblicze i dwa punkty zostaną w Szczecinie. Początek spotkania o godzinie 18.00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|