Od spotkania z Metraco Zagłębiem Lubin szczypiornistki Pogoni Baltica rozpoczną prawdziwą batalię hitów w Superlidze Kobiet. Mecz z Miedziowym szczecinianki zagrają już w najbliższy wtorek. Co ciekawe, to zaległe zawody z 13. kolejki. Wygrany w tej serii może bardzo wiele zyskać. Na chwilę obecną obie siódemki dzieli aż 4 punkty. W Grodzie Gryfa liczą, że po tym meczu 'wyeliminują' lubinianki z walki o podium po rundzie zasadniczej, a same utrzymają przynajmniej wicelidera.

Pogoń Baltica znakomicie rozpoczęła zmagania w 2016 roku. Do tej pory nie znalazła zespołu, który byłby lepszy i ograł wicelidera tabeli PGNiG Superligi Kobiet. We wtorek postarają się tego dokonać piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin. Pojawia się pytanie: kto w tym meczu będzie rzeczywistym faworytem? Mimo wszystko wskazać lepszą drużynę jest niezwykle trudno. Wiadomo, że w dużo lepszej sytuacji będę przyjezdne, ale własny parkiet też swoje robi.

Wśród gospodyń do gry wróciła już ich największa gwiazda i zaraz pechowiec, tj. Karolina Semeniuk. Przypomnijmy, że ponad rok temu doznała zerwania więzadeł w kolanie, wróciła na 3-4 spotkania i odnowiła się jej bolesna kontuzja. W formie na pewno nie jest, ale pomóc zawsze może. W Koszalinie popularna 'Semena' trafiła 4-krotnie, a to już powód do zadumy.

Mocną stroną szczecinianek jest obrona i wyprowadzana dzięki niej kontra w pierwsze lub drugie tempo. Takie bramki zdobywa się najłatwiej. Do tego dochodzi niezwykle szeroka kadra, którą lubinianki już nie dysponują. Podmęczenie rywala może więc być pewną taktyką. Taką rzeczywiście zdecyduje się zastosować Adrian Struzik?

Początek meczu w Lubinie 26 stycznia o godzinie 17.30.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne