W ostatnią niedziele na stadionie Orła w Żeńsku Ina podejmowała lokalnego rywala. Mecz odbył się przy bardzo dokuczliwym wietrze. Pierwsza połowa należała do drużyny z Nadarzyna to oni przez cały czas atakowali bramkę rywali aż wreszcie zawodnicy Iny obieli po raz pierwszy w meczu prowadzenie. Wynik nie uległ zmianie do końca pierwszej połowy.

Na drugą połowę zawodnicy obu drużyn wyszli z myślą o zwycięstwie. Role w meczu się odwróciły - teraz to zawodnicy z Żeńska mieli lepszą połowę i to oni przez cały czas atakowali bramkę rywali i opłaciło się. Orzeł zdołał doprowadzić do remisu, ale nie zapominajmy, że Ina ma swojego znakomitego snajpera i to on ustanowił wynik meczu na 2:1 dla Iny. I tak po meczu na "szczycie" grupy 3 Ina objęła prowadzenie w tabeli odbierając je właśnie Orłowi.