Pogoń 04 Szczecin podejmowała w piątek, 19 lutego GAF Omegę Gliwice. Pojedynek ten zapowiadał się ciekawie.

Podtekstem tego meczu był wynik poprzedniego sezonu, wygrana gliwiczan 9:8 spowodowała spadek szczecinian z Ekstraklasy Futsalu. Jesienią na Śląsku górą byli Portowcy, którzy wygrali 3:0 po bramkach Jurczaka, Geperta oraz Shamotiego. Pierwsze minuty wczorajszego spotkania należały do przyjezdnych. Bardzo dobrze spisywała się defensywa teamu ze Śląska. Indywidualnie akcje próbowali konstruować Kubik, Jonczyk oraz Gepert. Przy próbach Zdunka czy Luteckiego Lasik był jednak na posterunku.

Groźną bronią gliwiczan były dalekie, celne wyrzuty Widucha. W 3. minucie po jednym z nich Zdunek powinien pokonać bramkarza Zero-Czwórki. Chwilę później to gospodarze powinni prowadzić, ale Jonczyk w sytuacji sam na sam przegrał z golkiperem GAF Omegi. W 12. minucie szczecinian po strzale Podobińskiego uratował słupek. Po 180. sekundach goście objęli prowadzenie. Karol Zdunek uderzył na bramkę Lasika, futbolówka odbiła się od Geperta i wpadła do siatki. Podopieczni trenera Waniczka poszli za ciosem i po chwili prowadzili już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Amadeusz Pasierb. Ciekawostką jest, że dla zdobywców goli dla przyjezdnych były to pierwsze trafienia w bieżącym sezonie.

W 18. minucie Portowcy zaczęli odrabiać straty golkiper rywali sięgał po piłkę do siatki po uderzeniu w 'okienko' Michała Kubika. Zmniejszyło to straty Pogoni 04 po pierwszej połowie. Mimo to granatowo-bordowi przegrywali 1:2.

Po przerwie miejscowi zawodnicy starali się szybko doprowadzić do remisu. Swoich sił próbowali Jakubiak i Gepert, po którego strzale fantastycznie interweniował Widuch. Po chwili było gorąco pod bramką szczecinian. Na szczęście Pautiak trafił w słupek. Po 25. minutach meczu gliwiczanie mogli podwyższyć swoje prowadzenie, Zdunek jednak przestrzelił.

32 minuta przyniosła kolejnego gola, niestety dla gości. Piłkę wstrzeloną z rzutu wolnego wykorzystał Joao Pedro Serrano Baptista i team ze Śląska prowadził 3:1. Pogoń 04 bardzo szybko zdobyła kontaktową bramkę. 18. sekund później Widuch był bez szans przy trafieniu Adama Jonczyka. Były to decydujące o rezultacie spotkania minuty i sekundy. Podopieczni trenera Żebrowskiego mieli mogli remisować, ale Widuch nie dał się pokonać zarówno Gepertowi, jak i Jakubikowi. Ostatnie 180. sekund to gra na jedną kartkę, wycofanie Lasika i... Efekt bramkowy, Mateusz Jakubiak pozazdrościł Kubikowi 'okienka' i tak samo skierował piłkę do siatki. Po wyrównaniu team z Grodu Gryfa walczył o kolejne gole, ale zabrakło czasu. Piątkowy mecz zakończył się sprawiedliwym remisem. W następnej kolejce Zero-Czwórka zagra u siebie z Red Devils Chojnice, 28 lutego o 18:00.

0:1 - 14'59'' - Karol Zdunek
0:2 - 15'17'' - Amadeusz Pasierb
1:2 - 17'11'' - Michał Kubik
1:3 - 31'36'' - Joao Pedro Serrano Baptista
2:3 - 31'53'' - Adam Jonczyk
3:3 - 37'38'' - Mateusz Jakubiak

Pogoń '04: Kamil Lasik, Łukasz Koszmider - Dominik Solecki, Marek Bugański, Adam Jonczyk, Łukasz Tubacki, Mateusz Jakubiak, Mateusz Gepert, Bartosz Kawczak, Artur Jurczak, Michał Kubik, Daniel Maćkiewicz, Maciej Krzyżanowicz, Oleksandr Shamotii.

GAF Omega: Michał Widuch, Bartłomiej Krzywicki, Miłosz Kocot - Konrad Podobiński, Michał Grecz, Tomasz Lutecki, Maciej Mizgajski, Piotr Łopuch, Joao Pedro Serrano Baptista, Karol Zdunek, Amadeusz Pasierb, Damian Ficek, Maksym Pautiak.

żółte kartki: Gepert, Kubik, Maćkiewicz (Pogoń'04) / Gecz (GAF)

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/futsalekstraklasa.pl