Wygraną 1:0 Pogoni 04 Szczecin zakończył się dzisiejszy pojedynek z Clearexem w Chorzowie. Bramkę dla gości zdobył Łukasz Tubacki.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale żaden z zespołów nie potrafił zdobyć bramki. Mimo, że piłkarze Zero-Czwórki i Clearexu mieli sytuacje. Po rozpoczęciu meczu parkiet opuścić musiał Adam Jonczyk, który doznał kontuzji stawu skokowego. Chorzowianie powinni prowadzić w 20. minucie. Do przedłużonego rzutu karnego podszedł Mirosław Miazga, ale jego strzał obronił Kamil Lasik. Należy także pochwalić golkipera gospodarzy, który kilka razy wykazał się swoim kunsztem przy akcjach ofensywnych Portowców.

Druga część gry była także ciekawa dla zebranych w hali przy Dąbrowskiego kibiców. W 35. minucie gospodarze mieli kolejną okazję do zdobycia gola. Budniak zagrał do Salisza, ten jednak nie wykorzystał nadarzającej się okazji. Po chwili zespół prowadzony przez Łukasza Żebrowskiego miał rzut karny. Do piłki podszedł Łukasz Tubacki i pewnym strzałem pokonał Kamila Dworzeckiego. Piłkarze Clearexu ostatnie minuty grali z lotnym bramkarzem, nie zmieniło to jednak wyniku meczu. Szczecinianie mieli kolejny rzut karny, ale tym razem lepszy był bramkarz ze śląskiej drużyny, który wyczuł intencje strzelca.

- Chciałbym, w imieniu całego zespołu oraz sztabu szkoleniowego, zadedykować to zwycięstwo Dominikowi Soleckiemu. Trzeba podziękować wszystkim za determinację i wolę walki przez całe 40 minut. Mimo ogromnych problemów kadrowych udało się zdobyć w Chorzowie trzy punkty, co da nam komfort pracy w ciągu najbliższych kilku dni - powiedział po meczu dla pogon04.szczecin.pl trener gości, Łukasz Żebrowski.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogon04.szczecin.pl