Rudol: Mam złamaną kość jarzmową
Sebastian Rudol opuścił boisko już po kilku minutach gry w meczu rezerw Pogoni z Drawą Drawsko Pomorskie.
Popychany przez rywala obrońca Pogoni niebezpiecznie zderzył się z partnerem z drużyny. Zawodnika zabrała karetka. - Mam złamaną kość jarzmową, a także uszkodzony oczodół i zatoki. Na szczęście nie ma żadnego krwiaka. Obecnie jestem w szpitalu, a za kilka dni lekarze postarają się wszystko poskładać. Potem czeka mnie zapewne kilka tygodni przerwy, postaram się też o maskę zabezpieczającą. Będzie dobrze. Do końca nawet nie pamiętam, co się wydarzyło. Chyba na moment straciłem świadomość. - powiedział dla pogonszczecin.pl kontuzjowany zawodnik Portowców.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|