Już jutro o 14.00 w Goleniowie zmierzą się dwa zespoły, które w ciągu ostatnich 5 tygodniu punktują najlepiej w całej IV lidze - Ina zmierzy się z Hutnikiem Szczecin.

Dyspozycja obu zespołów pozwala przypuszczać, że będzie to niezwykle ciekawe widowisko. Przed sezonem wielu upatrywało w zespole ze Stołczyna jednego z kandydatów do spadku. Hutnika przed sezonu opuściło wielu zawodników, którzy dotychczas stanowili o jego sile. Piłkarze, jacy zostali dołączeni do pierwszego zespołu byli w dużym stopniu niewiadomą i z tego powodu obawiano się o dyspozycję Hutnika Szczecin w nadchodzącym sezonie.

Początek był trudny - po 6 kolejkach hutnicy mieli tylko 4 punkty i wydawało się, że przedsezonowe obawy mogą mieć poparcie w rzeczywistości. 5 następnych meczów to już zupełnie inna historia - Hutnik wygrał wszystkie te spotkania i wspiął się na 8. miejsce, a jego strata do drugiego w tabeli Olimpa Gościno wynosi zaledwie 3 punkty. Zespół ze Stołczyna stanowi kolektyw, nie ma jednego wiodącego lidera - pokazuje to przede wszystkim wewnętrzna klasyfikacja strzelców drużyny - najlepszy strzelec drużyny Karol Izdebski ma obecnie tylko 3 trafienia na koncie, za to po 2 zdobyte bramki ma aż 8 zawodników.

Ina Goleniów notuje nieco gorszą passę od Hutnika - wszystko przez porażkę z Gryfem w Kamieniu Pomorskim. Gdyby nie ona, biało-zieloni mieliby identyczną serię, co ich sobotni rywal. Niemniej ostatnie wygrane 3:0 spotkanie z Raselem Dygowo w Goleniowie pokazało, jaki potencjał drzemie w zespole prowadzonym przez Piotra Rasta. Za goleniowianami przemawia atut własnego boiska - biało-zieloni wygrali 5 z 6 rozegranych tu spotkań i z pewnością będą chcieli te statystyki jeszcze polepszyć. Hutnik problemy ze zdobywaniem punktów na początku sezonu miał właśnie w meczach wyjazdowych. Warto zwrócić uwagę na fakt, że oba zespoły strzeliły w tym sezonie po 22 bramki, co jest jednym z najlepszych wyników wśród wszystkich IV-ligowców. Nadchodzące spotkanie wydaje się więc niezwykle ważne - w tabeli jest ciasno i każde punkty są bezcenne. Ponadto znów jest szansa na umocnienie się w czołówce tabeli - Olimp Gościno zagra z Dębem Dębno, a Kluczevia Stargard podejmie lidera MKP Szczecinek. Ktoś z czołówki zatem punkty na pewno straci. Kibice Iny liczą na to, że nie będzie to Ina i biało-zieloni znów zasiądą na podium IV ligi.

Zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie!

ďż˝rďż˝dďż˝o: mksina.com.pl, własne