Polska remisuje 1:1 z Ukrainą po pierwszym dniu rywalizacji w finałowym meczu Grupy I strefy Euro-Afrykańskiej Pucharu Davisa, który rozgrywany jest w Azoty Arenie w Szczecinie. Do remisu doprowadził Michał Przysiężny niespodziewanie pewnie pokonując Serhijeja Stachowskiego (Ukraina) 7:6 (7-5), 6:4, 6:4. Wrocławianin zagrał perfekcyjnie i nie dał się zaskoczyć. Doskonale serwował, jeszcze lepiej returnował. Zmieniał tempo gry, długo utrzymywał piłkę. Notowany na 55. miejscu w rankingu ATP Stachowski kompletnie nie mógł znaleźć sposobu na bezbłędnego Polaka.

W pierwszym spotkaniu zagrał Jerzy Janowicz, który przegrał z Ołeksandrem Dołgopołowem 3:6, 4:6, 6:7 (2-7). Nie był to pierwszy raz. Dołgopołow dwa razy ograł Janowicza w ubiegłym sezonie. - Janowicz miał mnóstwo szans, ale nie potrafił ich wykorzystać - mówił później Ukrainiec.

W sobotę odbędzie się pojedynek deblowy. Barw Polski bronić będą Łukasz Kubot i Marcin Matkowski, Ukraina wystawiła do tego pojedynku Władysława Manafowa i Denisa Molczanowa. Może jednak dokonać jeszcze korekty w składzie.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pap