Chrobry ogrywa Myślę
W meczu I rundy piłkarskiego Pucharu Polski na stadionie w Boleszkowicach tamtejszy Chrobry (A-klasa) pokonał występującą w lidze okręgowej drużynę Myśli Dargomyśl 2:1. Mecz od początku prowadzony był w szybkim tempie. Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga Chrobrego, który rozgrywał chyba swój najlepszy od kilku sezonów mecz. Gol P. Skrzypacza z 30 min udokumentował tą przewagę. Piłka w zamieszaniu podbramkowym trafiła pod nogi Skrzypacza, a ten z 8 min posłał piłkę w kierunku bramki. Piłka odbiła się jeszcze od obrońcy gości i kompletnie zmyliła bramkarza. Chrobry mógł podwyższyć prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie jednak zabrakło skuteczności.
W drugiej połowie gra się wyrównała. Powoli inicjatywę przejmowała Myśla, jednak zawodnicy gości nie potrafili stworzyć sobie dogodnych okazji strzeleckich. W 50 min. meczu Chrobry znów skutecznie zaatakował. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska najwyżej w polu karnym wyskoczył P. Skrzypach i strzałem głową nie dał szans bramkarzowi. Była to jego druga bramka w tym meczu. Po tej bramce tempo gry nieznacznie opadło. Chrobry starał się opóźniać grę, co wyprowadzało z równowagi graczy Myśli, którzy grali to coraz ostrzej za co otrzymywali licznie żółte kartki. Pod koniec meczu trójka rezerwowych graczy Chrobrego stworzyła sobie dogodną okazję do zdobycia gola. Jednak w sytuacji 4 na 2 nie było zawodnika, który wziąłby na siebie ciężar wykończenia akcji i piłka wędrowała od zawodnika do zawodnika jak po sznurku wzdłuż szerokości boiska. W końcu M. Marek zdecydował się na oddanie strzału, lecz jego uderzenie było zbyt lekkie i nie zaskoczyło bramkarza gości. Myśla grała do końca. I opłaciło się to w 89 min meczu, kiedy to w zamieszaniu pod bramką Chrobrego najsprytniejszy okazał się napastnik Myśli i technicznym strzałem wpakował piłkę do siatki. Jednak na więcej gości w tym meczu stać nie było. Wynik 2:1 jest jak najbardziej sprawiedliwy i w pełni oddaje przebieg meczu. Chrobry w II rundzie PP. relacjďż˝ dodaďż˝: Obserwatornia |
|