Fala za burtą
Po niezwykle emocjonującym meczu Fala Międzyzdroje przegrała z wyżej notowanym rywalem Koroną Stuchowo 3:4 (3:3).
Faworyt z ligi okręgowej nie pokazał w Międzyzdrojach wielkiej piłki. Można powiedzieć, że przez większość czasu gry zawodnicy Fali kontrolowali grę na boisku i to oni stwarzali groźniejsze sytuacje podbramkowe. Już w 5 min. gry Fala zdobywa pierwszego w tym meczu gola po pięknej, szybkiej akcji - w środku pola przejmuje piłkę Rączewski, który uruchamia piłką prostopadłą napastnika Rojko a ten dogrywa Strzeleckiemu w pole karne i młody napastnik Fali dokonuje formalności strzelając na 1:0. Jednak 5 min. później wielki błąd obrony gospodarzy - dośrodkowanie z lewej strony boiska w pole karne Wyspiarzy i napastnik wychodzi sam na sam i 1:1! W tym momencie Korona przejmuje inicjatywę, gra piłką, próbuje rozgrywać, ale ataki kończą się przed polem karnym, a Fala tymczasem groźnie kontratakuje. Na zegarze 18 min., znów Rączewskii uruchamia lewego pomocnika Molendę, który mocno dośrodkowuje na długi słupek a tam w 100 % sytuacji znajduje się Rojko Uderza głową z 5 metra jednak obok prawego słupka gości. Nie mija 2 minuty zamiast Fala prowadzić to goście wychodzą na prowadzenie po zamieszaniu pod polem karnym gospodarzy, po nieskutecznym wybiciu stopera Fali, piłkę przejmuje napastnik gości, który umieszcza piłkę w bramce Wyspiarzy na 1:2. W 22 min meczu sytuacji sam na sam nie wykorzystał K. Strzelecki trafiając w nogi bramkarza. Jednak w 25 min po składnej akcji całej drużyny Fali K. Strzelecki strzela bramkę na 2:2! Fala złapała wiatru w żagiel, zaczęła groźnie atakować, wynikiem czego była następna bramka po składnej akcji z lewej strony boiska Popławski - Molenda - Strzelecki jako egzekutor trafia po raz trzeci wychodząc sam na sam z golkiperem gości umieszczając piłkę w długim rogu bramki. Fala w tych minutach ciągle atakuje jednak jedna kontra gości i "głupi" faul na 18 metrze przed bramką Fali. Piłkę starannie ustawia zawodnik gości i efektownie uderza, pokonując bezradnego Tomasza Jakubowskiego i jest 3:3. Goście w pierwszej połowie stworzyli trzy groźne sytuacje z czego strzelili trzy bramki. W drugiej połowie ciężar gry na swoje barki wzięli goście a gospodarze czekali na kontrę. Ostatni kwadrans meczu to dużo sytuacji podbramkowych z obu stron, jednak zabrakło umiejętności lub dokładnych dograń. W ostateczności wynik meczu mimo groźnych spięć podbramkowych nie uległ już zmianie. Sędzia główny zawodów - J. Najkowski kończy regulaminowe 90 minut i zarządza dogrywkę 2 razy 15 min. Już na początku dogrywki Fala mogła wyjść na prowadzenie jednak M. Rojko nie wykorzystuje dogodnej sytuacji w 100 min. Rojko znowu przestrzelił z 7 metrów (dośrodkowywał Molenda). W piłce jest tak, że nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić i właśnie w 102 minucie tak się stało. Rzut wolny dla Korony, z lewej strony boiska mocne dośrodkowanie na długi słupek, tam nie upilnowany zawodnik Korony uderza głową w poprzek pola karnego i gol dla gości! Jest 3:4. Ale to nie był koniec emocji na boisku, po zmianie stron Fala daje z siebie wszystko i atakuje! W 112 min. Rojko dostaje "piękną" piłkę w pole karne, przyjmuje ją na klatkę piersiową i ...... uderza jednak obok lewego tzw. okienka gości. Nadal 3:4. Wyspiarze nie odpuszczają i w 118 min z prawej strony boiska Straszewski - Stolarczuk - Strzelecki dośrodkowuje, obrońcy gości wybijają piłkę przed pole karne a tam przejmuje piłkę Straszewski i mocno uderza na bramkę gości jednak uderzoną piłkę nieprzepisowo w polu karnym zatrzymuję zawodnik gości i arbiter dyktuje tzw. jedenastkę dla gospodarzy! Do końca spotkania pozostaje już tylko 2 min i piłkę na 11 metrze ustawia M. Rojko, bierze rozbieg i na sygnał gwizdka sędziego rusza do uderzenia. Jednak strzał jest zbyt lekki i bramkarz "paruje" piłkę na rzut rożny i nadal 3:4. Rzut rożny wykonuje Strzelecki, gra dokładnie do Stolarczuka na głowę ten jednak trafia nie czysto i piłka ląduje obok bramki. Po bardzo dobrym spotkaniu drużyna z grona ligi okręgowej utrzymała wynik i wyjechała zwycięsko. Warto jeszcze zaznaczyć, że mecz był twardy, dużo starć męskich między zawodnikami obu drużyn po czym sędzia musiał pokazać kilka żółtych kartoników, a nawet już po zakończeniu spotkania musiał ukarać zawodnika gości czerwoną kartką. Dla Międzyzdrojów dzisiejszy mecz był ogromnym wydarzeniem. Zawodnicy byli zmotywowani i chcieli pokazać, że potrafią grać i pokazali, za co trzeba im mocno podziękować. BRAMKI: 5' 1:0 - Krzysztof Strzelecki 10' 1:1 - Korona 20' 1:2 - Korona 25' 2:2 - Krzysztof Strzelecki 30' 3:2 - Krzysztof Strzelecki 35' 3:3 - Korona 102' 3:4 - Korona SĘDZIOWIE: Najkowski Jerzy (Gł.), Wilkanowski Tomasz, Wiśniewski Tomasz. WIDZÓW: 40 FALA: Jakubowski - Skut, Mikraszewicz (46 Straszewski), Popławski, Tokarz (70 Kułaga) - Rączewski, Kopczewski (80 Rajchel), Molenda, Gera (60 Stolarczuk) - Strzelecki, Rojko. KORONA: Wożny Ł. - Pawłoski, Putyrski, Kubas, Kondras - Kużmicki, Stogowski, Peitler, Kupis - Ślusarz, Kupryjańczyk. Rezerwa: Wożny R., Magdij. Źródło: www.fala-miedzyzdroje.com / J. Rączewski relacjďż˝ dodaďż˝: DeeJwid |
|