Wysokie zwycięstwo Sparty !
Wysokim zwycięstwem zakończyła się 19. kolejka dla podopiecznych trenera Jacka Chyły. Mimo, iż do przerwy gra i wynik pozostawiały wiele do życzenia o tyle po przerwie było już zupełnie inaczej.
W pierwszych trzech kwadransach na listę strzelców mógł wpisać się Emilian Kamiński, który w drugiej i dwukrotnie w dziewiątej minucie był bliski pokonania bramkarza rywali. W 19 i 35 minucie niecelnymi strzałami kończył akcje Konrad Prawucki. Z kolei w 32 minucie po akcji finalizowanej przez Jarosława Koniecznego, futbolówkę z linii bramkowej wybił zawodnik zespołu gości. Kilka minut przed przerwą raz interweniować musiał Przemek Noryca.
W drugiej części meczu miejscowi częściej nękali bramkę zespołu z Suchania. W 47 minucie niewiele pomylił się Krzysztof Szkup, którego strzał minął słupek bramki rywala. W 54 minucie kolejną udaną interwencją popisał się Noryca, broniąc zmierzający bezpośrednio z rzutu rożnego strzał do bramki. Kilka minut wcześniej bramkarz Sparty obronił groźny strzał zza pola karnego. Chwilę później znów niewiele zabrakło Konradowi Prawuckiemu, by zdobyć pierwszego gola. Tym razem zabrakło ułamka sekundy, by skierować piłkę do bramki rywala.
W 57 minucie wynik spotkania otworzył wspomniany wcześniej Konrad Prawucki. Otrzymał podanie w polu karnym, oddał strzał w długi róg nie dając szans bramkarzowi Orkana. Niespełna dwie minuty później kolejna akcja miejscowych zakończyła się przechwytem w polu bramkowym przez Damiana Padzińskiego, który z bliskiej odległości dopełnił formalności. W kolejnych minutach gospodarze powinni zdobywać kolejne bramki. Dwóch dogodnych okazji nie wykorzystał Padziński, oddając niecelne strzały. Również strzał Prawuckiego z 64 minuty był daleki od zamierzonego. Trzeci gol padł po rzucie rożnym. Zdobył go Patryk Żurawik strzałem z bliskiej odległości. W 79 minucie drugą swoją bramkę zdobył Damian Padziński, wykorzystując podanie z prawej strony. W końcówce spotkania na listę strzelców wpisał się ponownie Konrad Prawucki. Tym razem po stałym fragmencie gry napastnik Sparty zdołał przejąć piłkę w polu karnym gości i pewnym strzałem podwyższyć wynik spotkania. Minutę później akcja gospodarzy, została przerwana faulem w polu karnym. Pewnym egzekutorem okazał się Daniel Romańczyk, ustalając tym samym końcowy wynik spotkania. relacjďż˝ dodaďż˝: Trezegool |
|