Emocji nie powinno zabraknąć do ostatniego gwizdka
W rundzie rewanżowej rozgrywek o mistrzostwo IV Ligi Zachodniopomorskiej mecze Osadnika Myślibórz warto oglądać do samego końca. Myśliborzanie, na siedem rozegranych na wiosnę spotkań, w dwóch tracili bramkę w ostatnich minutach, a w jednym sami strzelili. Nie inaczej może być w piątek.
Wtedy to podopieczni Roberta Dudka zagrają u siebie z Lechem Czaplinek. Z tym samym, którego w siódmej kolejce pokonali na wyjeździe 4:1 po trzech bramkach Piotra Gajewskiego i golu Jarosława Norsesowicza. Od tamtej pory niewiele się zmieniło. Lech wygrał jedynie trzy pojedynki i poniósł aż dziesięć porażek. Osadnik odniósł zaś pięć zwycięstw i cztery razy remisował. Jak będzie tym razem?
Początek o 14.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|