ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Kibice ze Szczecina i Stargardu pokazali kierunek
autor: aszefReprezentacji Polski nie udało się sprawić niespodzianki w meczach z futsalową potęgą, czyli Rosją. Na brawa zasłużyli jednak kibice, którzy podczas pierwszego meczu w Szczecinie pobili rekord frekwencji na meczu piłki nożnej halowej w naszym kraju.

Poniedziałkowe spotkanie w szczecińskiej Arenie Azoty oglądało ponad 5100 widzów. Do tej pory żaden mecz futsalowy w naszym kraju nie cieszył się takim zainteresowaniem, a atmosfera podczas tego dwumeczu - zwłaszcza w Stargardzie Szczecińskim - przypominała momentami mecze siatkarskie. - Fenomenalna publiczność. To wielka sprawa grać dla takiej widowni - mówili zgodnie po tym dwumeczu nasi reprezentanci. - Jeszcze nie miałem okazji grać przy tak licznej publice. To było coś wspaniałego - przyznał Michał Wojciechowski, który w reprezentacji zaliczył już 51 występów. W poniedziałek został wyróżniony z okazji jubileuszowego meczu.
Organizację i polską publiczność chwalili także Rosjanie. - Bardzo fajny mecz, przy naprawdę licznej widowni. Fajna sprawa - mówił po pierwszym spotkaniu trener reprezentacji Rosji, Sergiej Skorowicz. Słowa te muszą cieszyć, bo w niejednym futsalowym widowisku Skorowicz brał bowiem udział. Kibice i organizatorzy swoją postawą zasłużyli na brawa, tak dobrze nie poszło jednak naszym reprezentantom. Biało-czerwonym do rywali z najwyższej półki (Rosja to aktualny wicemistrz Europy) jeszcze trochę brakuje i było to widać w niemal każdym elemencie futsalowego rzemiosła. Technika, szybkość, przegląd pola, skuteczność, przyśpieszenie. Gdy jednak rywal ma w składzie kilku naturalizowanych Brazylijczyków, którzy z grą na hali mieli styczność od dziecka, to te różnice nie mogą dziwić. - Każdy widział, jakim potencjałem dysponują Brazylijczycy występujący w reprezentacji Rosji. To niesamowite talenty - mówił o reprezentantach Rosji selekcjoner Polski, Andrea Bucciol.

Dodatkowo, zwłaszcza w pierwszym meczu, biało-czerwonych zjadła trochę trema. Gra przed własną - rekordową - publicznością z wicemistrzem Europy nie zdarza się tak często. We wtorkowym meczu było już jednak lepiej. - Brakuje nam jeszcze tego cwaniactwa w grze. Inne reprezentacje, lepsze piłkarsko od nas, nie wstydzą się wybijać piłki w trybuny. My natomiast mamy z tym kłopot - podaje przykład Bucciol.

Pozytywów jednak też nie zabrakło. Ten największy to charakter i wola walki, którą pokazują nasi zawodnicy. Do ostatnich sekund meczów z Rosją Polacy walczyli o zdobycie chociażby honorowej bramki. - Charakteru nigdy tej drużynie nie brakowało. Bez względu na wynik chłopcy walczą i będą walczyć. Jeżeli w eliminacjach Mistrzostw Europy zaprezentujemy się od strony wolincjonalnej na podobnym poziomie, to nie będziemy się wstydzić. Ta drużyna ma serducho - mówi włoski szkoleniowiec naszej reprezentacji.

Reprezentacja w meczach z Rosją była oceniana przede wszystkim w kontekście nadchodzących eliminacji Mistrzostw Europy. A co by nie mówić, tam powinno być... odrobinę łatwiej. Owszem, przyjdzie nam zmierzyć się z mistrzem starego kontynentu, Italią, ale o drugie premiowane barażem miejsce rywalizują - prócz Polski - zespoły Białorusi i Finlandii. Zwłaszcza Białoruś jawi się jako trudny rywal, ale na pewno łatwiejszy niż Rosja.

Polaków na początku marca czeka jeszcze kilkudniowe zgrupowanie w Bielsku-Białej. - Kilka dni treningów. Ekskluzywne zajęcia, bez żadnych meczów. Będziemy mogli się skupić wyłącznie na pracy - zdradza Bucciol, który personalnej rewolucji w kadrze przed eliminacjami już nie dokona. Dojdzie zapewne Marcin Kiełpiński (nieobecny z powodu kontuzji w meczach z Rosją), innych roszad raczej nie będzie. - Jest jeszcze liga, kontuzje - odpukać - mogą być, więc trzeba trzymać rękę na pulsie - asekuruje się włoski selekcjoner.

Z pewnością jednak w głowie trenera jest już czternastka, która będzie walczyć o wyjazd do Serbii, w której w lutym przyszłego roku odbędą się Mistrzostwa Europy.
�r�d�o: laczynaspilka.pl

relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel
 

Futsal: Polska - Rosja
data: 10-02-2015 19:00
miejsce: hala OSiR przy ul. Pierwszej Brygady / Stargard Szczeciński

+ fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Kibice ze Szczecina i Stargardu pokazali kierunek (szlemiel)
Powtórka z rozrywki. Rosjanie ponownie lepsi (szlemiel)
Po porażce z Rosją - odwiedzili przedszkolaków (szlemiel)
Przyjeżdżają rosyjskie czołgi (krab)
Kup bilety na Polska-Rosja (szlemiel)
 
top komentarze
newsy:
2 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
1 » Sparingpartner poszukiw »
mecze:
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 10
statystyki portalu
• drużyn: 3160
• imprez: 156889
• newsów: 78588
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186271
• zdjęć: 913164
• relacji: 40818
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies