Historia już zatoczyła koło. Awans możliwy?
Już raz Gaz-System Pogoń Szczecin zmierzyła się z Orlen Wisłą Płock w ramach rozgrywek Pucharu Polski. W środę dojdzie do przysłowiowej powtórki z rozrywki. Obie siódemki bowiem już raz ze sobą rozegrały spotkanie w ramach rozgrywek o krajowe trofeum. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2012/2013. Wówczas w rywalizacji tej, kiedy to gospodarzami byli szczecinianie padł remis po 26. W rewanżu lepsi byli już Nafciarze. Jak będzie tym razem?
Dwa lata temu pojedynek Gaz-System Pogoni i Orlen Wisły rozgrywano w ramach 1/4 rozgrywek Pucharu Polski. Teraz o wygranej i awansie zdecyduje zaledwie jedno spotkanie. Wygrany awansuje do ćwierćfinału, a stamtąd droga do final four już naprawdę niedaleka. Pierwszą drużynę, która już się tam znalazła poznaliśmy we wtorek. Jest ekipa Talanta Dujszebajewa, czyli Vive Tauron Kielce.
Do środowego starcia Gazownicy wciąż podejdą w niepełnym składzie. Pauzować z powodu kontuzji będą musieli liderzy drużyny: Mateusz Zaremba oraz Wojciech Zydroń. Dopełnieniem będzie brak obrotowego Patryka Walczaka oraz bramkarza Lecha Kryńskiego. Z kolei w znakomitych nastrojach ponownie do Grodu Gryfa zawitają Nafciarze. Ich ostatnie spotkanie Lidze Mistrzów już przeszło do historii. Każdy, kto oglądał tamto starcie, może wyjść z podziwu nad wyczynem wicemistrzów Polski. Znakomita gra w obronie i jeszcze lepsza w ataku sprawiły, że wielka FC Barcelona musiała przełknąć pierwszą gorycz porażki. Nic więc dziwnego, że wynik uznano za największą sensację tamtej serii LM. Szczecinianie znacznie większą uwagę przykładają do spotkań ligowych. Niemniej jednak fakt, że będzie to tylko jeden mecz, sprawia, że gospodarze nie mają nic do stracenia. Wątpliwe jest jednak to, by Orlen Wisła takie spotkanie sobie zwyczajnie odpuściła. Gra na trzech frontach raczej weszła im w krew i powinni to udowodnić także w Arenie Szczecin. Pytanie tylko czy tak się właśnie stanie. Ze składu, który odniósł wówczas historyczny wynik i zremisował z wielką Wisłą w środę wystąpi zaledwie czterech graczy. Są to: Michal Bruna, Paweł Krupa, Wojciech Jedziniak oraz Bartosz Konitz. O awansie zdecyduje jednak tylko wygrana, remis sprawi, że miejscowi kibice obejrzą dogrywkę. Jak będzie w rzeczywistości? Kto awansuje do ćwierćfinału PP? Początek spotkania o godzinie 18.00 w hali Arena Szczecin. Serdecznie wszystkich zapraszamy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|