Trzy punkty zostają w Kołobrzegu
Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg pokazali dziś, że nie pamiętają już o wpadce z Gniezna sprzed tygodnia. Pokonali dziś w dobrym stylu Kaszubię Kościerzyna 3:0. Kolejne dwa gole do swojego coraz większego dorobku dorzucił Kamil Jackiewicz.
Pierwsza połowa toczyła się przy silnym wietrze i dość mocno padającym deszczu. Zawodnicy mieli z tego powodu problem z wywalczeniem dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Kilka niecelnych strzałów ze strony gospodarzy to jedyne warte odnotowania fakty z pierwszych 45 minut. Na drugą połowę kołobrzeżanie wyszli bardziej umotywowani, co widać było na boisku. W 48 minucie rzut wolny przy linii bocznej boiska wykonywał Tomasz Malinowski. Dośrodkował w pole karne, jego partnerzy minęli się z piłką, bramkarz również i zatrzymała się ona dopiero w siatce gości. 4 minuty później prostopadłe podanie otrzymał najlepszy strzelec Kotwicy Kamil Jackiewicz, wyszedł "sam na sam" z bramkarzem gości Rafałem Literskim, po czym go minął i umieścił piłkę w pustej bramce. Goście po stracie dwóch goli jakby nieco się podłamali. Dopiero w końcówce się ocknęli i przeprowadzili kilka dość groźnych akcji. 10 minut przed końcem sędzia główny tego spotkania Krzysztof Maciaszczyk zmuszony był przerwać mecz na ok. 3 minuty gdy kilka osób z sektora kibiców gospodarzy wbiegło na boisko. Z pewnością kołobrzeski klub zostanie z tego powodu ukarany... Po chwili spotkanie wznowiono. W 88 minucie Kotwica przeprowadziła kolejną akcję, która mogła przynieść zmianę wyniku, jednak żaden z piłkarzy nie zdołał umieścić piłki w siatce. Udało się to 2 minuty później, gdy po uderzeniu Kamila Jackiewicza Rafał Literski po raz trzeci wyciągał piłkę z własnej bramki. Doliczone przez arbitra 4 minuty nie przyniosły nic nowego na boisku i po końcowym gwizdku to gospodarze mogli się cieszyć ze zwycięstwa. żródło: www.3liga.net relacjďż˝ dodaďż˝: tomiKG |
|