Dokładnie przed tygodniem (14.12) koszykarze AZS-u Koszalin przegrali hitowe starcie z Turowem Zgorzelec. Pojedynek ten pokazał, że Akademików czeka jeszcze wiele pracy, aby móc jak równy z równym rywalizować o najwyższe cele w Polskiej Lidze Koszykówki. Zgorzelczanie swoją obroną zniwelowali główne atuty biało-niebieskich, tj. nie mógł zabłyszczeć Woods, brakowało celnych rzutów z dystansu a i pod koszem nie było tak jak w innych spotkaniach. Jak mówił po tym starciu Szymon Szewczyk koszalinianie po prostu nie zagrali na miarę swoich możliwości, także w pierwszej połowie eksperymenty Igora Milicicia przyniosły odwrotny skutek od zamierzonego.

Dziś (21.12) z tego spotkania trzeba jedynie wyciągnąć wnioski i grać w meczu ze Startem Lublin dalej to było receptą na sukces w sześciu kolejnych pojedynkach, które zakończyły się zwycięstwem AZS-u.

Mimo, że koszalinianie zagrają w dalekim Lublinie to okazje do odbudowania mają naprawdę niezłą. Start bowiem to beniaminek PLK, który do krezusów ligi nie należy. Podopieczni Pawła Turkiewicza wygrali do tej pory tylko trzy mecze i aż dziewięciokrotnie schodząc z parkietu w roli pokonanych. Wszystkie te trzy wygrane zanotowali we własnej hali, jednak za każdym razem z zespołem, który legitymuje się podobnym bilansem gier.

Gospodarze tanio jednak skóry nie sprzedadzą. Są ogromnymi walczakami a Bryon Allen to w tej chwili najlepiej punktujący gracz Tauron Basket Ligi. Uważać należy także na zawodników takich jak Bartosz Diduszko oraz Tomasz Wojdyła.

Czy Akademikom uda się odbudować po porażce z Turowem? O tym przekonamy się późnym wieczorem. Transmisję z tego spotkania będzie można obejrzeć w Polsat Sport News i Polsat Sport HD.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne