Nawet Pietras nie pomógł!
W sobotni ranek na stadionie w Choszcznie gospodarz podejmował drużynę z Sianowa.W pierwszym składzie Piasta zagrał Łukasz Pietras,który rozwiązał kontarakt z Pogonia Barlinek .W pierwszej jedenastce nie wybiegł, a nawet nie zasiadł na ławce rezerwowych Łukasz Młynarczyk, co dziwiło wielu kibiców.
Pierwsza połowa nie była emocjonująca. Mała przewaga gospodarzy, którzy mieli kilka dogodnych sytuacji na zdobycie bramki. W 35 minucie wychodzący sam na sam z bramkarzem Dariusz Szmulski został faulowany przez Walderama Grzesciaka. Sędzia po konsultacji z asystentem pokazał mu czerwona kartką i przez 55 minut Piast grał z przewagą jednego zawodnika. W końcówce pierwszej połowy przed świetna okazją stanął najskuteczniejszy zawodnik Piasta Jarosław Kiernicki, lecz piłka po jego uderzeniu poleciała wysoko nad bramka. Do przerwy był zatem bezbramkowy remis. W drugiej połowie Piast od razu chciał strzelić, ale bardzo defensywnie grająca "ekipa" gości skutecznie odpierała ataki gospodarzy. Przed świetną okazją stanął w 60 minucie Jarosław Kiernicki, ale z 5 metrów nie potrafił pokonać bramkarza. Uderzył prosto w niego. W 77 minucie wszystko wróciło do normy, gdy jedyną okazje w drugiej połowie wykorzystał Gracjan Kiełtyka, dając niespodziewane prowadzenie drużynie z Sianowa. Od tego momentu Piast rzucił się do ataku, lecz Victoria "zamurowała" bramkę i rozpaczliwe ataki poszły na marne. W następnej kolejce Piast zagra w wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin. Kibice Piasta będą mogli obejrzeć swój zespół już w przyszły weekend w meczu z Błękitnymi Stargard. własne relacjďż˝ dodaďż˝: Prezes91 |
|