Czas na kolejne starcie w Orlen Lidze
No i znów wielkie emocje związane z ostatnią potyczką policzanek z rosyjskim dream-teamem jeszcze nie opadły, a szybciutko trzeba wracać na ligowe parkiety. Tutaj przed Chemikiem też wcale niełatwe wyzwania.
Z najgroźniejszym aktualnie rywalem - Muszynianką Muszyną, przyjdzie się mierzyć w następnej kolejce, ale jutro powrót do dobrej formy wypada przypieczętować w spotkaniu u siebie z czwartym w tabeli Orlen Ligi - Aluprofem Bielsko-Biała. Wydaje się, że zespół gości jest w dobrej dyspozycji, bo choć po drodze zaliczył w ostatnim czasie kilka pięciosetowych pojedynków, śrubuje passę zwycięstw. W tej chwili ma na swoim koncie aż sześć wygranych z rzędu, w tym ze wspomnianą Muszyną. Bardzo dobrze w zespole Aluprofu radzi sobie dobrze nam znana Lucie Muhlsteinova (na zdjęciu).
Była rozgrywająca Chemika z powodzeniem dogrywa piłki do czołowych punktujących - Heleny Horki czy Heike Beier. Na ataki tych zawodniczek policki blok szczególnie musi uważać.
Bez względu na przewidywania co do wyniku i przebiegu gry, ciekawie zapowiada się rywalizacja rozgrywających. Wspomniana Muhlsteinova była w poprzednim sezonie tylko zmienniczką Mai Ognjenović, która postawą w meczu z Dynamem zasłużyła sobie na miejsce w najlepszej szóstce całej minionej kolejki Ligi Mistrzyń. Jak na jej tle pokaże się była siatkarka Chemika? Początek meczu w Azoty Arenie już jutro o godzinie 14.45.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|