- Mecze na Pogoni będą wyglądały tak, że my będziemy atakować a zespół przyjezdny będzie się bronił i wszyscy są tego świadomi. - powiedział na konferencji prasowej po meczu z Energetykiem Gryfino trener gospodarzy Marcin Kaczmarek.

- Nie mogę jednak zrozumieć jednego. Jeśli nie wykorzystujemy takich 100% sytuacji, jakie mieliśmy dzisiaj to trudno oczekiwać wygranej, czy to w tej czy innej lidze. Nie mam pretensji do moich zawodników o zaangażowanie, o podejście do meczu, bo my wszyscy bardzo chcemy. Jeżeli ktoś ma aspiracje gry w wyższej niż czwarta czy trzecia liga to sytuacje z pięciu metrów sam na sam z bramkarzem musi wykorzystywać. Jestem przekonany, że jeśli strzelilibyśmy bramkę szybko w pierwszej połowie meczu, a takie szanse były - mam tu na myśli Przewoźniaka czy Kowala, to ten mecz potoczyłby się zupełnie inaczej i wszyscy mielibyśmy teraz zupełnie inne humory. Tak się jednak nie stało, jest jakaś blokada psychologiczna i trzeba będzie znaleźć jakiś złoty środek, aby tę blokadę przełamać.