ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Królestwo za napastnika!
Trzeci już mecz Portowców w tym sezonie kończy się podziałem punktów. Tym razem przeciwnikiem Pogoni był Energetyk Gryfino, przed meczem skazywany na porażkę. Choć Pogoń była stroną przeważająca, stworzyła liczne sytuacje podbramkowe, gol dla gospodarzy nie padł. Napastnicy Dumy Pomorza nie spisali się dzisiejszego dnia, ku niezadowoleniu kibiców, którzy jednak po meczu podziękowali brawami za walkę o zwycięstwo do końcowego gwizdka pana Artura Aluszyka, sędziego głównego dzisiejszego spotkania.



Choć pogoda dopisała sympatyków futbolu zjawiło się nieco mniej jak tydzień temu, na inauguracji sezonu. Od początku jednak zawodnikom portowej jedenastki nie brakowało gorącego dopingu czekających na pierwsze zwycięstwo fanów portowej jedenastki.



Początek meczu był obiecujący, głównie za sprawą świetnej momentami gry powracającego do pełni dyspozycji Radosława Bilińskiego, aktywnego (jak zwykle) Grzegorza Matlaka oraz młodego Tomasza Rydzaka. W pierwszych 20 minutach spotkania Pogoń sprawiała dobre wrażenie często atakując lewą flanką oraz stosując presing na połowie przeciwnika.

Świetną okazję do zdobycia gola piłkarze gospodarzy mieli już w 8 minucie spotkania za sprawą idealnego podania Łukasza Skórskiego zza linii bocznej pola karnego wystawiając piłę na 7 metr Cezaremu Przewoźniakowi. Kibice widzieli już piłkę w bramce podczas gdy napastnik Pogoni uderzył obok prawego słupka. Przez następnych kilka minut gospodarze próbowali głównie długich, prostopadłych zagrań do linii ataku, w czym prym wiedli Biliński oraz Zawadzki. Za każdym razem jednak bramkarz gości był na posterunku.



Pierwsza groźna akcja piłkarzy z Gryfina miała miejsce w 24 minucie, gdy Andrzej Łęczewski silnie strzelił w boczną siatkę bramki Jakuba Łapczyńskiego. Część kibiców siedzących pod dachem sądziła, że piłka zmieściła się między słupkiem a rękoma bramkarza gospodarzy.
Z minuty na minutę gra Portowców była coraz mniej składna, co próbowali wykorzystać goście, nastawiając się głównie na grę z kontry. Taką okazję mieli w 32 minucie gry, gdy po stracie Matlaka Gryfinianie wyszli do ataku w sile dwóch graczy na dwóch obońców gospodarzy. Na szczęcie gospodarzy Energetyk grał równie niedokładnie i groźnie zapowiadająca się kontra nie przyniosła efektów.

Pogoń wciąż więcej atakowała lewą stroną, choć od czasu do czasu prawą stronę starał się szarpnąć Marek Kowal. Po jednym z jego podań w pole karne wynikło ogromne zamieszanie, w którym nieomal bramkę strzelili gospodarze.

W 41 minucie ponownie Kowal wstrzelił piłkę wzdłuż bramki przeciwnika licząc na przecięcie któregoś z napastników. Znów jednak tylko jęk zawodu na trybunach szczecińskiego stadionu. Najlepszą okazję do zdobycia upragnionego gola zawodnicy Pogoni mieli tuż przed końcem pierwszej połowy. Grzegorz Matlak popisał się dokładnym, miękkim podaniem do Kowala, który wyszedł na czysta pozycję. Gdy niemal wszyscy kibice wstali licząc na pewnego gola, Kowal przeniósł piłkę nad bramkarzem ale i nad poprzeczką strzeżonej przez niego bramki.



Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od pokazu barw klubowych na sektorach pod dachem. Tuż po gwizdku sędziego w dobrej sytuacji znalazł się pod bramką gości Cezary Przewoźniak próbując silnego strzału z 7 metrów. Kolejny raz bez skutku. W 50 minucie goście omal nie wbili sobie gola samobójczego wybijając piłkę na rzut rożny. Po kilku minutach znów Przewoźniak z Kowalem byli w dobrej sytuacji wychodząc z kontrą 2 na 2. Ten drugi niepotrzebnie jednak zdecydował się na oddanie strzału z ponad 20 metrów, podczas gdy mógł z piłką podejść znacznie bliżej bramki. Efekt to kolejna piłka przeniesiona ponad poprzeczkę bramki Horodyskiego.

Gra cały czas toczyła się pod dyktando walecznych gospodarzy, cóż jednak z tego, skoro było wciąż zbyt dużo niedokładności a jeśli dochodziło do dobrych sytuacji gospodarze nie potrafili ich wykorzystać. Czas nieubłagalnie mijał a kibice zaczęli wierzyć, że kolejny raz przyjdzie im pogodzić się tylko z remisem swojej drużyny. Do bardziej zdecydowanych ataków Pogoń ruszyła w ostatnich minutach spotkania (sędzia doliczył aż 4 minuty do regulaminowego czasu gry), w które aktywnie włączył się Radosław Biliński kilkakrotnie groźnie dośrodkowując w pole karne gości. Wcześniej sporo nastrzelał się z dystansu Matlak.



Niestety dla wszystkich fanów Dumy Pomorza mecz istotnie zakończył się już trzecim w tym sezonie remisem. Portowcy mają na koncie tylko trzy oczka co stawia ich w bardzo trudnej sytuacji mając na względzie ambicję walki o awans. Już wszyscy wiemy, że o ten sukces będzie niezmiernie ciężko. Pogoni brakuje skuteczności, o co można mieć pretensje głównie do napastników, gdyż dziś conajmniej kilka razy mogli umieścić piłkę w siatce. Z pewnością przyda się także Tomasz Parzy wciąż czekający na dokumenty, które pozwolą mu wybiec na murawę w granatowo-bordowym trykocie. Po meczu zawodnik zauważył, że Pogoni stwarza sobie dużo sytuacji ale zawodzi skuteczność.



Składy:

Pogoń: Łapczyński, Zawadzki (89' Orłowski), Skrzypek, Walburg, Matlak, Skórski, Biliński, Norsesowicz (82' Celeban), Przwoźniak (59' Komar), Rydzak, Kowal (69' Cebulski)



Energetyk: Horodyski, Łęczewski, Masztaler, Marat, Pietraszewski, Gnap (90' Krupa), Marzantowicz, Mielnik (73' Usowicz), Hołownia, Śliwiński, Plis (65' Szachniewicz)



Widzów: ok 3,5 tys

relacjďż˝ dodaďż˝: Flora
 

IV liga (2007/2008)
Pogoń Szczecin Energetyk Gryfino
0 0
18-08-2007 17:00
widzów: ok. 3,5 tys.
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia
Pogoń: Łapczyński, Zawadzki (89' Orłowski), Skrzypek, Walburg, Matlak, Skórski, Biliński, Norsesowicz (82' Celeban), Przwoźniak (59' Komar), Rydzak, Kowal (69' Cebulski)
Energetyk: Horodyski, Łęczewski, Masztaler, Marat, Pietraszewski, Gnap (90' Krupa), Marzantowicz, Mielnik (73' Usowicz), Hołownia, Śliwiński, Plis (65' Szachniewicz)

żółte kartki: Biliński, Kowal (Pogoń) - Masztaler, Pietraszewski, Gnap, Szachniewicz (Energetyk) sędzia: Artur Aluszyk
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (104)
lipcik (11)
maggi (93)
relacje
Robert Śliwiński: To jest nasz sukces (paulinus)
Szczecin naszym miastem... - filmik z oprawy (maggi)
Rozmowa z Markiem Blumką, trenerem Energetyka Gryfino (paulinus)
Statystyki z meczu Pogoń Szczecin - Energetyk Gryfino (adasko)
Marcin Kaczmarek: Musimy tą blokadę przełamać (paulinus)
Królestwo za napastnika! (Flora)
 
top komentarze
newsy:
1 » Gra IV liga
mecze:
33 » Kotwica II Kołobrzeg-Ga »
29 » Mechanik Bobolice-Orzeł »
19 » Masovia Maszewo-Polonia »
18 » Victoria II - KS Skibno »
18 » Pogoń Wierzchowo-Zawisz »
18 » Dąb Dębno-Ina Goleniów
16 » Biali Sądów-Gwardia Kos »
14 » Darłovia Darłowo-GKS Ma »
14 » MKS Sokół Karlino-Pomor »
13 » Pogoń Szczecin-Radomiak »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 9
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155174
• newsów: 78555
• użytkowników: 81536
• komentarzy: 1185419
• zdjęć: 911753
• relacji: 40803
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies