Sława pewnie wygrywa w Choszcznie
W kolejnym meczu o mistrzostwo IV ligi zachodniopomorskiej Sława/Poldan zmierzyła się w Choszcznie z tamtejszym Piastem. Od początku spotkania było wiadomo, że beniaminek tanio skóry nie sprzeda i że trzeba będzie o 3 punkty powalczyć. Pierwsza sytuacje stworzyli sobie gospodarze w 5 min meczu kiedy to J.Kiernicki zostaje zupełnie niepilnowany w polu karnym, ale strzela z głowy obok słupka. W 13 min składna akcje stworzyła Sława, ale strzał techniczny M.Wawerczaka zza 16-stki mija światło bramki. W 23 min kolejna akcja gości, tym razem P.Ścisło zagrywa do M.Chyły, który strzela wprost w bramkarza gospodarzy. W 28 min po raz kolejny J.Kiernicki próbuje zaskoczyć P.Kaźmierczaka, ale strzela prosto w niego. Natomiast w 35 min mamy 1:0 dla Sławy. Po przejęciu piłki przez obrońców Słąwy ucierpiał jeden z graczy Piasta, ale sędzia gry nie przerwał. B.Kuniczuk z lewej strony dośrodkowuje wzdłuż pola karnego tam znajduje się M.Chyła i sprytnym strzałem koło słupka z około 16 m umieszcza piłkę w siatce. Po tej bramce gra toczyła się głownie w środku pola.
W drugiej połowie nastąpiła zmiana za J.Grajpera wszedł N.Dondera i jak się później okazało był to strzał w "10". Już w pierwszej swojej akcji ten zawodnik strzelił bramkę po dokładnym dośrodkowaniu M.Chyły. A była to dokładnie 51 minuta. Ale odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa, bo w 52 min strzelają bramkę kontaktowa po błędach linii defensywnej Sławy, a uczynił to J.Kiernicki. W 56 min mamy juz 2:2. W polu karnym walczy J.Kiernicki oddaje strzał, ale po drodze odbija się od jednego obrońców gości i trafia pod nogi M.Ostraszewskiego, który z 5 metrów umieszcza piłkę w siatce tuż przy słupku. Po tej bramce do głosu doszli gospodarze, którzy próbowali zagrozić bramce Sławy, ale nic z tego nie wyszło. W 70 min trener dokonuje kolejne 3 zmiany. Na boisku pojawiają się M.Hinc, Z.Zawada i K. Izmajlowicz. W 75 min dobra sytuacje ma K.Stępniak, ale jego strzał głowa pewnie broni golkiper Piasta. Juź minutę później kolejna groźna sytuacja, tym razem M.Hinc strzela z 15 metrów, ale bramkarz broni. W 80 min powinno być 3:2, ale jednak tak się nie stało. W zamieszaniu w polu karnym piłka trafia pod nogi N. Dendery, który strzela w słupek, ale piłka wraca na 8 metr. Tam przejmuje ją Z.Zawada i oddaje ją do K.Stępniaka, który fatalnie pudłuje z około 7 metrów. Ale co się odwlecze to nie uciecze. W 88 min następuje kontra ze strony Sławy. Prawą stroną boiska urwał się N.Dondera, który dośrodkował do M.Hinca, a ten z 7 m strzałem obok bramkarza uzyskał prowadzenie. W doliczonym czasie gry Sława zdobyła jeszcze jedną bramkę, którą uzyskał N.Dondera po silnym strzale w długi róg. Tak więc Sława wywalczyła bardzo cenne 3 punktu na obcym terenie i obecnie zajmuje drugą pozycję w tabeli. relacjďż˝ dodaďż˝: Slawa |
|