Mecz dwóch połów
W Koszewie został rozegrany mecz między tutejszym Zenitem, a rezerwami Orkanu Suchań. Mecz zakończył się wygraną Zenitu 4:2.
Drużyna gości przybyła z małym opóźnieniem i zdziwieniem na twarzy każdego z zawodników. "Większego boiska nie mieliście?" - pierwsze co zawodnicy gospodarzy usłyszeli od gości. Następne zdanie było jeszcze lepsze "Ile nam wsadzicie?". Nie wiem czy to brak wiary we własne umiejętności, czy może psychologiczna zagrywka, ale sądząc po braku bramkarza, a także jego rękawic(które pożyczyli od rezerwowego bramkarza Zenitu) oraz chociaż opaski kapitańskiej, nienajlepiej wygląda sytuacja tego klubu. Gdy mecz się zaczął, już po pierwszych 4 minutach wszyscy wiedzieli kto wygra, bo właśnie po takim czasie padła pierwsza bramka, na która uderzył z główki Kobus, po czym piłka trafiła do bramkarza i razem z nim do bramki. Po stracie bramki goście chcieli odrobić jednobramkową stratę, ale ich ataki kończyły się na obrońcach Zenitu. Od tego momentu Zenit przejął inicjatywę na niemal całą połowę w trakcie której do siatki trafił jeszcze Urbański oraz Kochanowski. Do tego trzeba dołożyć jeszcze słupek, poprzeczkę oraz... utrate bramki przez Zenitu. Moment niepotrzebnego rozluźnienia wykorzystał napastnik Orkanu II Suchań z numerem 7. Pięknie wyszedł na sytuacje sam na sam. Bramkarz próbował zapobiec utracie bramki, ale musiał uznać wyższość zawodnika, który był najmocniejszym punktem gości. Niestety po tej interwencji potrzebna była zmiana bramkarza, który nabawił się kontuzji barku. Wytrzymał do końca połowy gdyż pozostało 5 minut. Na drugą połowę Zenit wybiegł kilka minut przed samym sędzią. Jednak słowa motywacji nic nie dały i Suchań II przejął przewagę na boisku, czego efektem była utrata drugiej bramki. Ten gol wymusił zmiany w drużynie Zenitu. Najwięcej dał Patryk Stalka, który wszedł za Bartłomieja Ciarkowskiego odmieniając całkowicie grę Zenitu. Kibicom zebranym na stadionie w Koszewie na pewno zapadnie długo rajd "Stalówy" w którym ośmieszył 4-5 zawodników. Jego technika jest wyśmienita. Bramkę na 4-2 strzelił Urbański po czym został zmieniony przez Łukasza Bielskiego. Gospodarze mogli jeszcze przed końcem meczu podnieść wynik, ale niewykorzystani dogodnej sytuacji. relacjďż˝ dodaďż˝: offca |
|