W derbach województwa Flota pokonuje KP POLICE
Niestety dzisiaj na stadionie przy ulicy Siedleckiej po raz kolejny kibice Klubu Piłkarskiego POLICE oglądali porażkę swoich piłkarzy. W derbach województwa policzanie przegrali bowiem z Flotą Świnoujście 1:2.
Gole dla wyspiarzy zdobywali Piotr Dziuba oraz Jacek Magdziński. Dla KP honorowe trafienie zaliczył pięknym strzałem Artur Echaust. KP POLICE: Gumowski - Kamrowski, Tuński, Stachowicz (46' Wronka), Brzeziński (76' Wydurski), Szałek (55' Pachulski), Szmit, Klęczar, Echaust, Ciołek (83' Toboła), Stefaniak Flota: Prusak - Frymowicz, Konusik, Dziuba (67' Pietruszka), Magdziński, Miśta, Bebeto (57' Niewiada), Kazadi Khaddy, Protasiewicz (84' Jakubowski), Polak (67' Ziatyk), Krajanowski Statystyki (KP - Flota): Strzały celne: 2 - 5 Strzały niecelne: 3 - 4 Faule: 17 - 22 Żółte kartki: 2 - 2 (Ciołek, Stefaniak - Kazadi Khaddy, Hrymowicz) Rzuty rożne: 1 - 4 Spalone: 4 - 4 Sędziowali: Grzegorz Nawodziński - Jacek Stasiak, Sebastian Basiejko (ZZPN - Koszalin) Pogoda: przejściowe zachmurzenie, 26 st. C Widzów: 500 Bohater spotkania: Marcin Gumowski - wyjął kilka na prawdę groźnych piłek, gdyby nie on Flota miałaby kilka goli na koncie więcej, Krzysztof Stefaniak - jego rajdy prawą stroną były bardzo groźne, jeden zakończył się golem Echausta, Artur Echaust - może nie bohater spotkania, ale na pewno pochwała należy się za fantastycznego gola strzelonego pół przewrotką Pierwszy gol spotkania padł już w 6 minucie. Po podaniu prostopadłym jeden z obrońców fatalnie w skutkach interweniował wślizgiem w polu karnym i piłka muśnięta przez Piotra Dziubę wpadła do bramki Marcina Gumowskiego. W 14 minucie Mariusz Szmit wrzucił piłkę za linię obrony, niestety do piłki wyszedł Sergiusz Prusak który główką na 16 metrze uprzedził Przemysława Ciołka. Dwie minuty później Bebeto otrzymuje piłkę tuż za linią pola karnego, usiłuje strzałem mierzonym w okienko zdobyć gola jednak piłka przelatuje poło bramki. Chwilę później po błędzie obrony KP na bramkę biegnie Dziuba, wbiega prawą stroną w pole karne po czym oddaje strzał na bramkę, piłka trafia w boczną siatkę. W 29 minucie Artur Echaust podaje do Krzysztofa Stefaniaka, ten tuż przy linii pola karnego przyjmuje piłkę, obraca się po czym oddaje podkręcony strzał na bramkę, piłka po nodze obrońcy wychodzi na róg. Po dośrodkowaniu do piłki wyskakuje Adam Stachowicz, piłka jednak bita minimalnie za wysoko i Adam nie zdołał skierować jej do bramki. W 32 minucie po kolejnym błędzie polickiej obrony na bramkę strzela ponownie Dziuba, piłka przelatuje koło bramki. Dwie minuty później akcję przeprowadzają Damian Krajanowski oraz Dziuba, w ostatniej chwili strzał przyblokowała obrona i KP przeszedł do kontrataku. W 37 minucie w pole karne wbiegał Krzysztof Stefaniak, popychany od tyłu przez zawodnika Floty padł w polu karnym, sędzia spotkania jednak nie wskazał na jedenasty metr. Kolejna błędne decyzja sędziów. W 37 minucie spotkania sędzia liniowy popisał się elementarną nieznajomości przepisów piłki nożnej, w aspekcie dotyczącym spalonych. Po podaniu prostopadłym do piłki z ewidentnego spalonego wychodzi jeden z zawodników Floty, zawodnicy i bramkarz KP widząc spalonego przystają, jednak sprzed linii obrony wychodzi kolejny zawodnik, nie będący na spalonym, który przejmuje piłkę i biegnie na bramkę. W pewnym momencie obaj piłkarze Floty biegli równolegle do siebie w dość bliskiej odległości. Widać sędzia liniowy nic nie wie o punktach mówiących o absorbowaniu uwagi przez zawodnika na spalonym. Na szczęście z pojedynku bramkarz-napastnik wyszedł zwycięsko (nie pierwszy raz dzisiaj) Marcin Gumowski i bramka nie padła. W 42 minucie spotkania po rajdzie lewą stroną Michał Protasiewicz dośrodkowuje w pole karne, Jacka Magdzińskiego uprzedza Gumowski. W doliczonym czasie gry po akcji Magdzińskiego szansę na zdobycie gola miał jeszcze Protasiewicz jednak liniowy pokazał spalonego. W 48 minucie w pole karne z piłkę wbiegł Piotr Dziuba, do piłki dopada jednak Gumowski. W 56 minucie na bramkę biegnie były zawodnik KP Marcin Miśta, usiłuje dośrodkować z prawej strony jednak nisko bitą piłkę zatrzymuje Dawid Kamrowski. W 59 minucie pada wyrównanie. Krzysztof Stefaniak pobiegł prawą stroną pod końcową linię po czym silnie dośrodkował na drugą stronę, a tam półprzewrotką na bramkę uderzył Artur Echaust, piłka wpadła do bramki w samo okienko. Piękny gol. Dwie minuty później na bramkę uderzał Magdziński, Gumowski obronił na róg. Niestety w 65 minucie padł ostatni gol spotkania i był to gol dla Floty. Po kolejnym błędzie obrony w pole karne wbiegł Magdziński i płaskim strzałem nie dał szans Marcinowi Gumowskiemu na obronę. W 71 minucie na bramkę biegnie wprowadzony w drugiej połowie Marcin Ziatyk, akcję sam na sam wybrania Gumowski. W 28 minucie drugiej połowy po dośrodkowaniu z prawej strony na piłkę źle nabiega najlepszy zawodnik Floty, Jacek Magdziński i piłka przelatuje koło bramki. Dziesięć minut przed końcem spotkania na prawej stronie piłkę przyjmuje Krzysztof Stefaniak, dośrodkowuje w pole karne, zaś tam do strzału przewrotką złożył się Przemek Ciołek, niestety piłkę praktycznie z nogi zdjął mu Sergiusz Prusak. Do końca spotkania piłkarze KP starali się odrobić straty niestety obrona Floty broniła się mądrze i nie dopuściła do wbicia gola przez policzan. W dzisiejszym meczu nasi piłkarze niestety okazali się słabsi od piłkarzy Floty. Mimo ambitnej walki i bardzo dobrej postawy Gumowskiego, Stefaniaka oraz Echausta, naszym zawodnikom nie udało się zdobyć choćby punktu w derbowym spotkaniu. Niestety anty bohaterami spotkania okazali się sędziowie, którzy w bardzo wielu sytuacjach wykazali się ogromną niewiedzą o przepisach gry w piłkę nożną. Mimo przegranej KP zostawiło po sobie dobre wrażenie i miejmy nadzieje, że w następnych spotkaniach nasi piłkarze powalczą o pierwsze punkty w sezonie. Zadanie to będzie trudne gdyż kolejnym przeciwnikiem jest rewelacyjny do tej pory beniaminek z Pelplina Wierzyca . Oficjalna Strona KP POLICE www.klubpilkarski.police.pl relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|