Woda popłynęła …
Spotkanie między Spartą Godków i Wodą Rzecko okazało się ładnym widowiskiem i z pewnością zasłużyło na miano meczu kolejki.
Sparta zaskoczyła gości agresywną grą i pressingiem na całym boisku. Pierwsza doskonała sytuacja nadarzyła się w 7 minucie, gdy po podaniu Łągiewczyka na 5 metrze od bramki Urbaniaka z piłką minął się Piotr Cysewski. Ostry pressing zarysował przewagę Sparty, a efekt tego zobaczyliśmy w 20 minucie - w pole karne wrzuca Łągiewczyk, a Piotr Kierul pięknym strzałem z woleja zdobywa prowadzenie. Gospodarze na tym nie poprzestają i nadal atakują. W 30' M.Łągiewczyk oddaje zaskakujący strzał z dalszej odległości lecz Urbaniak z trudem broni jego uderzenie. Dwie minuty później ponownie Łągiewczyk próbuje zaskoczyć bramkarza gości, ale tym razem minimalnie pudłuje. W 39' zawodnicy Sparty kombinacyjnie wykonują rzut wolny. Przy piłce staje Łągiewczyk i Kierul, po chwili pierwszy dośrodkowuje, a drugi szerokim łukiem przemieszcza się na długi słupek. Zdezorientowani obrońcy Rzecka zajmują się zawodnikami wbiegającymi przed bramkę i nieobstawiony Kierul bez problemu przyjmuje piłkę w narożniku pola bramkowego i podaje do Janickiego, który z 3 metrów pakuje ją do siatki. Drugą odsłonę Sparta znów zaczyna śmiałymi atakami. W 48' dogodną sytuacje ma Cysewski lecz Urbaniak broni jego strzał. Po godzinie gry goście nie mając nic do stracenia rzucają się do ataków próbując odrobić straty. W 63' Kołodziejski broni strzał Szczepańskiego w sytuacji sam na sam, a w 75' z dużym trudem i odrobiną szczęścia udaje mu się obronić strzał Ufnowskiego. W miarę upływu czasu przegrywający lider zaczyna grać coraz brutalniej i zaczynają mnożyć się faule. Kara za to spotyka ich w 88 minucie. Z rzutu wolnego na środku boiska Kierul szybko wznawia grę podając do szarżującego Janickiego, ten ogrywa obrońcę, wpada w pole karne i mocnym strzałem ustala wynik. Trzeba przyznać, że sędzia był w tym meczu bardzo pobłażliwy, gdyż śmiało mógł pokazać po kilka kartek dla obu drużyn, ale przynajmniej zyskało na tym widowisko, bo nie przerywał gry bez powodu. relacjďż˝ dodaďż˝: bikko |
|