Kolejne stracone punkty
Na boisko w Różańsku zespół Sparty wychodził jako faworyt tej potyczki. Potwierdzała to pierwsza połowa. Zaczęło się od ataków gości. W 5' po rzucie rożnym Janicki groźnie strzela głową tuż obok słupka. Trzy minuty później Kierul także głową posyła piłkę nad poprzeczką. W 9' gospodarze dostają prezent od Kołodziejskiego - bramkarz Sparty otrzymuje podanie od obrońcy i chwila zawahania powoduje stratę piłki, jednak nie było chętnego do skierowania jej do opuszczonej bramki i Janicki zażegnał niebezpieczeństwo. Aktywny w pierwszych minutach Janicki już minutę później ponownie strzałem głową był o krok od zdobycia prowadzenia.
W 31' Jednacz zdobywa gola jednak sędzia nie bacząc na fakt , że był on sam na sam z bramkarzem przerywa grę odgwizdując faul na podającym mu Łągiewczyku. Upragnioną bramkę na 1:0 zdobył Marek Łągiewczyk lobując bramkarza w 38 minucie. Druga połowa to o dziwo przewaga dążących do remisu gospodarzy, brak jednak było klarownych sytuacji. Najlepszą okazję miał w 66' Jednacz ale minimalnie spudłował. W 82' po rzucie wolnym dla Sokoła piłka trafia w słupek a napastnik z Różańska z bliskiej odległości umieszcza ją w siatce. Sparta rzuca się do ataku. W 87' po podaniu od Jednacza , Piotr Kierul zagrywa do Łągiewczyka, jednak ten ostatni z metra posyła piłkę ponad bramką. Sumując - Sparta pokazała, że nie potrafi grac z takimi drużynami jak Przewłoki i Różańsko ale mam nadzieję , że z Wodą niezależnie od wyniku obejrzymy dobry mecz. relacjďż˝ dodaďż˝: bikko |
|