Hutnik lepszy od Kluczevi
Z drugiego spotkania przed własną widownią podopieczni trenera Marcina Narkuna wyszli bez punktów. Lepszym zespołem do stargardzkiej Kluczevi okazał się Hutnik Szczecin, który wygrał 2:4.
Pierwsza bramka padła w 10. minucie, kiedy to Tomasz Tobiański wykończył akcję swoich kolegów. Gospodarze chwile później mogli wyrównać jednak Michał Magnuski z rzutu wolnego z 17 metrów trafił prosto w mur Hutnika. W 32. minucie we własnym polu karnym faulował Wojciech Chiweduk a jedenastkę pewnie wykorzystał Grzegorz Gunia. Po przerwie podopieczni trenera Zbigniewa Gumiennego praktycznie zapewnili sobie zwycięstwo, ponieważ trzecią bramkę zdobył Gunia. Mimo nie korzystnego wyniku i minimalnym szans, na chociaż jeden punkt gospodarze dalej byli groźni. W 70. minucie ambitnie walczył kapitan Kluczevianki Magnuski, który minął trzech rywali i skierował piłkę w stronę Jarosława Zalasa, który strzelił minimalnie obok słupka Marcina Korotyszewskiego. Dziesięć minut przed końcem na listę strzelców wpisał się najstarszy zawodnik na boisku Tomasz Skibinski. Po stracie czwartej bramki gospodarze poderwali się do odrabiania strat. Strzałem pod poprzeczką zaskoczył Korotyszewskiego Mariusz Nowicki a pięć minut przed końcem straty do dwóch bramek zniwelował Zalas. Składy (bez zmian) Kluczevia Stargard: Chwieduk - Zdziarski, Guzik, Jodłowski, Nowicki, Zalas, Magnuski, Bareja, Gawroński, Rajszel, Śniadek Rezerwowi: Iwanicki - Wasiluk, Kiełtyka, Dzkiewicz, Rosiak. Hutnik Szczecin: Korotyszewski - Słowik, Gawron, Sinakiewicz, Przylepa, Bielicki, Gunia, Paris, Tobiański, Sadowski, Lewandowski Rezerwowi:: Lenin, Rabe, Marcinkowski, Subiński, Marcynicki, Zwygielewicz, Dzwirski relacjďż˝ dodaďż˝: hopkins |
|