Oczekiwanie na wiślackie przełamanie
Wyjątkowo niewygodny rywal stanie na drodze Pogoni Szczecin w tej kolejce. W tym wieku Portowcy zaledwie raz pokonali Wisłę Kraków. Do dawnej stolicy Polski szczecinianie udadzą się po pechowym remisie z Lechem Poznań. Mimo falstartu w tym roku (wyjazdowa porażka z Lechią Gdańsk 1:0), to gospodarze będą faworytem piątkowej potyczki. Od 19 sierpnia 2000 roku kibice Dumy Pomorza czekają na wygraną przy Reymonta.
Czy po ponad czternastu latach Portowcy odczarują obiekt Wisły?
Walentynkowa inauguracja z Lechem Poznań wypadła całkiem nieźle. Choć groźniej atakowali poznaniacy, to Portowcy mogli wygrać, ale dali sobie wbić bramkę niemal w ostatniej akcji meczu. Bardziej od tego martwić mogą kontuzje, których dostarczyło tamto spotkanie. Na dwa miesiące ze składu wypadł Takuya Murayama, złamanie zmęczeniowe kości śródstopia. Ponadto na uraz narzeka Adam Frączczak, a za żółte kartki pauzował będzie Sebastian Rudol. Pozycję prawego obrońcy przejmie najprawdopodobniej ktoś z dwójki Hernani - Maksymilian Rogalski.
Z kolei Franciszek Smuda nie będzie mógł skorzystać z Łukasza Garguły, który podobnie jak Sebastian Rudol, będzie musiał odpokutować kartkowy nadmiar. W meczu z Pogonią nie zadebiutuje także Jean Barrientos. Nowy pomocnik Wisły z Paragwaju, musi załatwić formalności związane z uzyskaniem pozwolenia na pracę w Polsce. Bukmacherzy więcej szans na zwycięstwo dają gospodarzom. Od 19 sierpnia 2000 roku wygranej Pogoni w Krakowie 2:1 minęło już dużo czasu. Po ponownym awansie do Ekstraklasy, Portowcy gościli przy Reymonta już trzy razy. Niestety za każdym razem wracali do Szczecina na tarczy. Tamte mecze kończyły się wynikami 2:0, 2:1 i zeszłoroczną deklasacją 5:0. Wisła niemile przypomniała o sobie także w tym sezonie, kiedy to w VI kolejce gładko wygrała w Szczecinie 3:0. Po słabym meczu w Gdańsku fani Wisły oczekują na przebudzenie swoich liderów, Semira Stilicia czy Pawła Brożka i wygraną z Dumą Pomorza.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|