Emocje jak na derby przystało
26.08.07r. Jantar Dziwnów podejmował Koronę Stuchowo. Licznie zgromadzeni kibice obejrzeli dwie różne połowy. W pierwszej połowie beniaminek dał się wyszaleć Koronie, skutecznie rozbijając ataki gości, ale gdy nadarzała się okazja groźnie kontratakował. Natomiast druga połowa sprawiła wiele emocji. Już na początku zawodnik Jantara Kryłowicz popełnia błąd i Korona wychodzi na prowadzenie. Kolejne minuty to dominacja gospodarzy, efektem czego był rzut karny na Kryłowiczu. Po tym faulu zawodnik gości Woźny otrzymuje drugą żółtą w efekcie czego czerwoną kartkę. Pewnym egzekutorem jedenastki jest Stangrycki Robert. Trener Jantara upatrując szansy na zwycięstwo dokonuje dwóch zmian zwiększając siłę ataku. W tym momencie przewaga gospodarzy nie podlega dyskusji, raz po raz bramkarz gości jest w opałach. Jednak po składnej akcji Korony Jakubowski jest faulowany w polu karnym, a 11 na bramkę zamienia Eisler. Po tej bramce gospodarze postawili wszystko na jedną kartę, trener Jantara wprowadza kolejnych ofensywnych zawodników zostawiając tylko dwóch nominalnych obrońców. W 70 min Jantar przeprowadza koronkową akcję zakończoną pięknym strzałem Szwereckiego pod poprzeczkę - 2:2. Po tej bramce ataki gospodarzy przybierają na sile strzały Jancego, Grodzkiego, z trudem broni bramkarz gości. W 80 min Jantar ponownie rozklepał obronę Korony, a Jurczuk (nowy nabytek z Vinety Wolin) w dziecinny sposób ograł obrońcę i umieścił piłkę w siatce. Korona nie mając nic do stracenia odważniej zaatakowała, jednak nie zmieniło to już wyniku. Na uwagę zasługuje ostatnia minuta meczu gdzie sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Grodzki, jednak pojedynek wygrał bramkarz, a sekundy później doszło do podobnego pojedynku pod bramką Jantara, Jakubowski pięknie uderzył a super interwencją popisał się Przybyszewski. Emocje jak na derby przystało, już nie mogę doczekać się meczu rewanżowego. Kibiców było ponad dwustu.
relacjďż˝ dodaďż˝: kibicZpodworka |
|