Smutek w Stuchowie
Korona Stuchowo przegrała w dzisiejszym meczu z Dąbrovią 0:2. Wynik kuriozalny, gdyż obie bramki dla Dąbrovii to samobójcze bramki gospodarzy. Piłkarze ze Starej Dąbrowy przez 90 minut nie stworzyli żadnej groźnej akcji pod bramką Woźnego.
- Chce mi się płakać - mówi trener gospodarzy Grzegorz Kubas - Przegraliśmy, choć mieliśmy przewagę. To kolejny taki mecz, gdzie jak mówią "niewykorzystane sytuacje się mszczą". Ten sezon zaczął się zbyt szybko. Część piłkarzy jest jeszcze na urlopach. Ciężko skompletować skład na mecz. To nas nie usprawiedliwia. relacjďż˝ dodaďż˝: maggi |
|