W meczu rozegranym w sobotę, 16.08 na Stadionie Miejskim 'Iskra' w Białogardzie pomiędzy zespołami Iskra Białogard - Dąb Dębno padł wynik 0:2 (0:1).
Mecz planowo miał się odbyć o godzinie 15:00, lecz rozpoczął się z 20-minutowym opóźnieniem, gdyż drużyna gości dojechała na mecz niemal 15 minut przed planowaną godziną meczu. Na trybunach stadionu zasiadło około 350 widzów. Od pierwszego gwizdka sędziego byliśmy świadkami wyrównanej gry obu zespołów z lekką przewagą optyczną Iskry, lecz niestety trwało to zaledwie do 30 minuty pierwszej połowy. Potem do głosu zaczęli dochodzić goście z Dębna, czego efektem była bramka na 0-1. W 38 minucie celnym strzałem w długi róg zdobył gola Damian Kuśnierczak.

Do przerwy ani wynik, ani gra obu zespołów się nie zmieniła. Po przerwie i zmianie stron to drużyna Iskry za wszelką cenę próbowała wyrównać lecz niestety gra z każdą minutą wyglądała coraz gorzej. A zespół z Dębna grał konsekwentnie swoje i widać było boiskowe cwaniactwo oraz doświadczenie III i IV-ligowe. Skutkowało to w 72 minucie kolejnym golem w tym meczu. Na 0:2 niezwykle technicznym strzałem zza narożnika pola karnego, z rzutu wolnego tzw.: szczura po ziemi w długi róg, tuż przy słupku podwyższył Majchrzak.

Co prawda podsumowując ten mecz zespół z Dębna mógł wygrać wyżej. Kilka wyprowadzanych kontr 4-5 na 2-3 zawodników Iskry kończyły się fiaskiem, gdyż bardzo dobrze kasowali groźne kontry Dębu obrońcy Iskry. Obiektywnie patrząc zasłużone zwycięstwo Dębu.