Pogrom na Fałata
Piłkarze Gwardii Koszalin urządzili sobie ostre strzelanie w spotkaniu z Zawiszą Grzmiąca, pokonując zespół gości 7:0 (2:0). Mecz od początku przebiegał pod dyktando Gwardzistów, jednak piłkarze gospodarzy nie mogli dojść do dobrych sytuacji strzeleckich, co było wynikiem defensywnego ustawienia zespołu przyjezdnego. Pierwsza bramka padła po tym, jak w polu karnym faulowany był Marcin Ignaszewski, a rzut karny pewnie wykonał Grzegorz Kosiarski. Na kolejną bramkę, blisko 1500 widzów zgromadzonych na trybunach koszalińskiego stadionu czekało kilka minut. Dobrym zagraniem do Pawła Wojciechowskiego popisał się Marcin Ignaszewski, utalentowany 17latek minął bramkarza gości i wystawił piłkę Grzegorzowi Kosiarskiemu, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.
W przerwie meczu po raz kolejny dla najmłodszych kibiców, zorganizowany został konkurs rzutów karnych. Druga połowa podobna do pierwszej. Od samego początku ton grze nadawali piłkarze gospodarzy. Kilkanaście minut po przerwie, z rzutu rożnego dośrodkował Kuba Borusiński, a Paweł Wojciechowski z najbliższej odległości zdobył trzecią bramkę. Kolejne trzy bramki, Gwardziści strzelili w ciągu pięciu minut. Najpierw w zamieszaniu podbramkowym, kunsztem strzeleckim błysnął Grzegorz Kosiarski. Chwilę później celnym strzałem z 7-8metrów popisał się kolejny młody gracz-Radek Dębicki. Szóstą bramkę zdobył ładnym, precyzyjnym uderzeniem-Łukasz Nadolny. Kilka minut później, Marcin Ignaszewski zdecydował się na techniczne lobowanie bramkarza gości, jednak piłka po tej próbie trafiła w poprzeczkę, a czekający w polu karnym na obrót zdarzeń, Grzegorz Kosiarski popisał się skuteczną dobitką, była to czwarta bramka tego zawodnika w tym spotkaniu, a szósta zdobyta w bieżących rozgrywkach. Blisko 1500 kibiców, którzy zasiedli w sobotnie popołudnie na trybunach,miało powody do zadowolenia. relacjďż˝ dodaďż˝: Coobasa |
|