W sobotę o godz 14 w Kołobrzegu swój mecz o ligowe punkty rozegrali zawodnicy Żaków i Błękitnych. Podopieczni K.Kapuścińskiego przyjechali do Kołobrzegu z jedną myślą zdobyć 3 punkty. Błękitni zagrali w osłabionym składzie, ale mimo to pokazali charakter i cwaniactwo dlatego wygrali zasłużenie 5:0.



Pierwsza połowa to wyrównana obu drużyn. Kilka razy zawodnicy Żaków probowali pokonać Mazurka, ale bezskutecznie. Ważnym momentem okazała się akcja Bartoszyńskiego, kiedy to wbiegając w pole karne został sfaulowan. Sędzia bez zastanowienie wskazał na wapno. Pewnym egzekutorem okazał się sam poszkodowany. Chwilę później dochodzi do kontrowersyjnej sytuacji, zawodnik z Kołobrzegu uderza Nowaka pięścią w brzuch, jednakże sędzia nie dostrzegł tego. Chwilę później ten sam zawodnik uderza ponownie Nowaka z głowy.Tym razem sędzia liniowy dostrzegł to zachowanie. Zawodnik z Kołobrzegu został ukarany czerwonym kartonikiem.

Od tej pory zaczęło się robić gorąco na boisku jak i na ławce rezerwowych gospodarzy. Wynik do przerwy nie uległ zmianie i goście schodzili z jedno bramkową przewagą.



Druga połowa to tylko dominacja Błękitnych, co zostało szybko potwierdzone. Bartoszyński strzela swojego drugiego gola w tym meczu pewnie zmierzając po hat-tricka. Chwilę później było już dwa zero Bartoszyński pokonuje głowa bramkarza gości. Gospodarze próbowali atakować bramkę Błękitnych, lecz bezskutecznie, bo zaraz ich ataki były rozbijane przez naszych obrońców. Kolejne bramki dołożyli Jaskólski i Nowak. W końcówce meczu zawodnik z Kołobrzegu ujrzał czerwona kartkę za wulgarne odzywki. Wynik nie uległ zmianie i Błękitni cieszyli sie z 3 pkt.



Bramki: Bartoszyński 3, Nowak, Jaskólski



Błękitni: Mazurek - Wawszczyk, Szczygielski, Jaskólski, Witkowski - Moliński (Gardygajło), Tyrkała (Wierzbicki), Baszak, Nowak - Krawczyk (Wolski), Bartoszyński



żółta kartka:Baszak


własne