Wicelider wywozi 3 punkty
Kaszubia Kościerzyna uległa w meczu 28 kolejki piłkarskiej III ligi wiceliderowi rozgrywek Bałtykowi Koszalin 1:2 (0:2) i w chwili obecnej nie jest jeszcze pewna utrzymania. Spotkanie rozegrano dzień wcześniej niż początkowo zaplanowano, o co prosili koszalinianie, a na wniosek ten przystał kościerski klub i władze związkowe.
Pierwsza połowa to nie był popis gry zespołu Dawida Banaczka, który kościerscy kibice chcieliby obserwować. Przez pierwszy kwadrans gospodarze praktycznie nie potrafili podejść z piłką w obręb pola karnego Bałtyku. Ten z kolei przeprowadził kilka akcji, które mogły zakończyć się zdobyciem gola, jednak przyjezdnym brakowało skuteczności, bądź dobrze interweniował w bramce „Dumy Kaszub” Mateusz Machola. Wicelider wynik otworzył w 22 minucie. Podanie na wolne pole otrzymał Tomasz Kamiński, którego rajd na bramkę zastopował wyjściem kościerski golkiper, jednak zawodnik z Koszalina nie stracił piłki. Mając odpowiednią ilość miejsca i czasu, Kamiński strzałem w samo okienko wpisał się na listę strzelców. Siedem minut później było już 0:2. Na strzał z dystansu zdecydował się Łukasz Duszkiewicz, a futbolówka znalazła drogę do siatki. Wraz z upływem czasu narastała frustracja wśród kibiców, którzy głośnymi okrzykami, m.in. „więcej ambicji”, starali się zmotywować bordowo-białych do większego zaangażowania w grę. Niestety, tak jak marnie Kaszubia rozpoczęła mecz, tak poziom utrzymywała do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron poczynania gospodarzy ro relacjďż˝ dodaďż˝: KASZUBIA |
|