Zapomnieli o obronie
Jadący do Tarnobrzega koszykarze AZS-u Koszalin chyba przed meczem już dopisali sobie dwa punkty w pojedynku z najniżej notowaną drużyną PLK, bo w trakcie spotkania prezentowali się zbyt ospale w ataku, ale także przede wszystkim w obronie. Zwłaszcza w pierwszej kwarcie skrzętnie wykorzystali to koszykarze miejscowego Stabill Jeziora odjeżdżając akademikom na prawie dwadzieścia oczek przewagi, której nie roztrwonili już do końca i pewnie wygrali 95:78.
Przed meczem dużo rozpisywaliśmy się o trudnej sytuacji w tarnobrzeskiej drużynie. Jednak oglądając od pierwszego gwizdka sędziów wczorajszy (17.11) pojedynek można było odnieść wrażenie, że to nie zespół z Podkarpacia a Koszalinie są na samym dnie ligowej tabeli.
Gospodarze rozpoczęli zawody z wysokiego c, szybko obejmując prowadzenie 11:0, imponowali rozegraniem piłki - zwłaszcza Marcin Nowakowski (12 asysty w całym meczu), agresywnością pod tablicami (44 zbiórki przy 29 Koszalinian w całym pojedynku) a przede wszystkim skutecznością (55.4% w całym spotkaniu).
Swoją grą w pierwszych dziesięciu minutach znokautowali rywali. W przeciwieństwie do Koszalinian, w ataku i obronie wychodziło im wszystko. Coraz bardziej powiększali przewagę a gdy goście z Województwa Zachodniopomorskiego zdobyli swoje pierwsze punkty z gry (7 minuta) na tablicach widniał już wynik 27 do 5 dla gospodarzy. Obrona Akademików w tym fragmencie gry nie mogła sobie poradzić przede wszystkim z rzutami Chaissona Allena (11 pkt w pierwszej kwarcie) i Marcina Nowakowskiego (6 pkt. w pierwszej kwarcie). Tak więc wynik 32 do 11 po pierwszych dziesięciu minutach gry nie mógł dziwić. Mając taką przewagę gospodarze w pozostałych trzech kwartach po prostu kontrolowali spotkanie, co więcej po zmianie stron powiększając różnicę punktową między obydwoma zespołami do 28 oczek stanowczo 'wybili z głowy' rywalom wszelkie nadzieje na korzystny rezultat. Ostatecznie pewnie wygrali 95:78 i mogli się cieszyć z pierwszego ligowego zwycięstwa. W AZS-ie 'na swoim' poziomie zagrał Henry i Sykes. Poprawny występ zaliczył Labović (12 pkt w ciągu 22 minut gry), zawiódł za to kompletnie LaceDarius Dunn, który ani razu nie trafił z gry przez co większość pojedynku spędził na ławce rezerwowych. Stabill Jezioro Tarnobrzeg - AZS Koszalin 95:78 (32:11, 16:17, 27:23, 20:27) Jezioro: Allen 22, Nowakowski 20 (12 as.), Doaks 14 (6 zb.), Fitzgerald 14 (10 zb.), Krajniewski 8 (6 zb.), Łukasiak 8 (6 zb.), Marciniak 6, Patoka 3, Pyszniak 0, Rajewicz 0, Pandura 0 AZS Koszalin: Henry 20, Sykes 15 (8 zb.), Labović 12, Białek 9, Brandwein 8, Mielczarek 6, Raczyński 3, Wołoszyn 3, Dunn 2 (5 zb.), Bigus 0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|