Pyrek wygrywa V Nocny Mityng Skoku o Tyczce
Monika Pyrek z MKL Szczecin, pokonując poprzeczkę na wysokości 4.60 cm, czyli takiej samej jak podczas piątkowych zawodów Złotej Ligi w Rzymie (IV miejsce) wygrała V Nocny Mityng Skoku o Tyczce, który dzisiaj odbywał się na Placu Zamenhofa w Szczecinie. Najwięcej emocji dostarczyła kibicom 19-letnia Karmen Bunikowska - Mistrzyni Polski Juniorek, która próbowała pobić rekord Polski w tej kategorii wiekowej, niestety nie udało jej się przeskoczyć wysokości 4.20. Bunikowska, która jeszcze trzy lata temu była najskuteczniejszą... piłkarką ręczną mistrzyń Polski młodziczek, wyrównała za to rekord życiowy, wynoszący 4.10, choć dopiero za trzecim razem zaliczyła pierwszą wysokość na 3.80.
Problem z zaliczeniem kolejnych wysokości miała też inna Polka, zawodniczka AZS AWFiS - Róża Kasprzak, której dopiero za trzecim razem przez dłuższy czas udawało pokonać się kolejne wysokości. Ostatecznie uplasowała się ona tuż za podium, skacząc 4.40. Od wysokości 4.30 rozpoczęła rywalizację ta, za którą kciuki trzymali wszyscy zgromadzeni wokół rozbiegu i zeskoku, czyli szczecinianka Monika Pyrek. Pogoda nie sprzyjała rywalizacji, Na Placu Zamenhofa panowała duchota oraz wiał dość silny wiatr. Lekkoatletka do końca trzymała wszystkich w niepewności dopiero przy trzecim podejściu udanie zakończyła próbę na 4.60. Przy 4.70 najbliżej zaliczenia skoku była przy pierwszym podejściu. Mimo ogromnej koncentarcji, niestety ta sztuka się jej nie udała. - Byłam dzisiaj bardzo zmęczona - mówiła później wicemistrzyni świata, dziękując za doping przybyłej publiczności i zapraszając ją na kolejne zawody za rok. Wśród kibiców, dopingujących naszą mistrzynię nie zabrakło prezydenta Piotra Krzystka, wiceprezydenta Tomasza Jarmolińskiego oraz innych przedstawicieli szczecińskich VIP-ów. relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|