Remis w Kościerzynie
Pogoń II wywiozła cenny punkt z boiska dotychczasowego lidera tabeli, Kaszubii Kościerzyna. Portowcy prowadzili do przerwy 2:0. Niestety, wyniku nie udało się utrzymać. - Nie wolno grać tak, jak dziś zagraliśmy. Mieliśmy mecz pod kontrolą, a przegraliśmy. Spokojnie powinniśmy podwyższyć wynik na 3:0 i mieć spokój. Tak samo nie można pozwolić sobie na dostanie czerwonej kartki - komentował na gorąco Adam Gołubowski.
Rezerwy dobrze zaczęły spotkanie. W początkowej fazie kontrolowały jego przebieg. Kaszubia miała problemy z rozgrywaniem piłki przez wysoki pressing podopiecznych Gołubowskiego. Na efekty takiej taktyki nie trzeba było długo czekać. W 10.minucie przed polem karnym faulowany był Mateusz Wilk. Bezpośrednio z rzutu wolnego gola zdobył Dawid Kort. Jeszcze przed przerwą młodzi Portowcy podwyższyli na 2:0. Kapitalny odbiór zaliczył Sebastian Murawski. Dalekim passem uruchomił Radosław Wiśniewskiego, który ograł stopera i pewnie umieścił piłkę w siatce.
- W drugiej połowie nasze tempo spadło. Mieliśmy za dużo przestojów. Z czasem przestaliśmy uważnie kryć rywali i częściej dochodzili oni do głosu - mówił szkoleniowiec rezerw. Na domiar złego po stracie gola kontaktowego czerwoną kartkę obejrzał Sebastian Rudol. Od tego momentu przewaga Kaszubii się zwiększała. Po kolejnej kontrze było już 2:2. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry przeciwnicy mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Dobra interwencja Krystiana Rudnickiego uratowała punkt Pogoni.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: skryba1213 |
|