ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Na północy bez zmian
autor: tasiaNagłówek stanowiący luźne nawiązanie do tytułu powieści Remarqua nie oznacza bynajmniej, że w Międzywodziu niczym w składzie pana Smudy, nie zobaczyliśmy zmian. Zmiany były, i to wyjątkowo skuteczne, widać myśl trenera Błotnego jest nieco inna. Bez zmian pozostaje wynik - tak jak w 2010 roku w I rundzie Pucharu Polski, tak w roku 2013 UKS Prawobrzeże Świnoujście zwyciężyło LKS Bałtyk Międzywodzie 3:0. Zacznijmy jednak od początku.

Na boisko drużyna żółto-bordowych, tym razem w żółtych koszulkach, niezmiennie z logo sponsorów - Świnoujskiego Terminala Promowego i firmy Langart, wybiegła w nieco zmienionym składzie. W roli kapitana po raz pierwszy pojawił się Piotr Sułkowki, Mateusz Bednarczyk wspierał drużynę z ławki rezerwowych. Na bramce Kiełbasa, w obronie Chmielewski i Arczewski (powrócił do drużyny po przerwie na grę w Fali Międzyzdroje), linia pomocy - Helt, Kurczaba, Wrona, bracia Waliszewscy - Arek i Krystian, na przodzie Gajda i Nowak.
Początek spotkania stosunkowo nerwowy, akcja gry przenosiła się z jednej na drugą bramkę, nie widać było jednoznacznej przewagi którejś z drużyn. Kilka błędów obrony skutkowało na szczęście jedynie efektownymi interwencjami bramkarza UKSu, chodź nie powiedziałbym, żeby Grzegorz Kiełbasa był swoim obrońcom wdzięczny za takie szanse. W 31 minucie gola zdobył Kurczaba, jednakże była na centymetrowym spalonym. Pierwsze 45 minut gry wyrównane, przeważającej liczbie ataków Prawobrzeza odpowiadały rzadkie ale za to bardzo niebezpieczne kontry Bałtyku.

Druga połowa prezentowała się zupełnie inaczej. Już od pierwszych minut, kiedy to Arkadiusz Waliszewski trafił w boczną siatkę, Prawobrzeże zamknęło rywala na własnej połowie. Coraz bardziej nerwowe uwagi trenera Błotnego (i on musiał odczuwać wagę 'debiutu' w PP) widać motywowały graczy, zmasowanym atakom Prawobrzeża Bałtyk odpowiadał nielicznymi kontrami rozpoczynanymi długimi, wysokimi, prostopadłymi piłkami. Po jednej z takich kontr, golkiper UKSu wyszedł zwycięsko z pojedynku 'jeden na jeden'. W piłce nożnej niewykorzystane okazje lubią się mścić - niedługo po tym zdarzeniu, Walczak (dwie zmiany - zeszli zmęczeni Nowak i Krystian Waliszewski, weszli Cybulski i właśnie Walczak), który w 70 minucie pojawił się na boisku w 71 przy pierwszym kontakcie z piłką zdobywa bramkę - wykorzystując własną szybkość i celne podanie Gajdy po rajdzie prawą stroną pola karnego z bezpośredniej bliskości pokonuje bramkarza Bałtyku.

Niedługo musieliśmy czekać na bramkę następna - precyzyjne podanie z rzutu rożnego (znów Gajdy) otrzymuje rosły obrońca - Arczewski, który z okolic punktu '11-ki' pewnym strzałem powiększa prowadzenie 'Prawa'.

Na 3:0 wynik zmienia Mateusz Rodź (wszedł za jak zawsze walecznego i grającego na 100% Kurczabę)- piłkę otrzymuje od Gajdy (czyżby jakaś reguła?) i mijając 'na pełnej prędkości' w polu karnym obrońce w białej koszulce, zdobywa bramkę. W tym momencie całą drużyna łącznie z trenerem wydaje się dużo bardziej rozluźniona, jedyną uwagą krążącą między piłkarzami jest 'szanujmy piłkę'.

Ogólnie, postawa zespołu UKSu w tym meczu wydawała się dużo bardziej profesjonalna - zero kłótni, zero uwag, żadnego wzajemnego obwiniania się. Może takie stwierdzenia nie do końca są potrzebne, ale pamiętajmy, że drużynę stanowią amatorzy grający dla własnej przyjemności, nie zawodowcy. Widać było także przewagę przygotowania fizycznego, przeciwnicy mimo że grali bardziej pasywnie, wydawali się dużo bardziej zmęczeni. Dobrą robotę jak zawsze wykonał Krystian Waliszewski (bardzo często dało się słyszeć okrzyki 'kryjcie 22' wśród piłkarzy Bałtyku), pewnym punktem wydawał się Rafał Wrona, postawa wszystkich zawodników godna naśladowania, drużyna zdaje się z meczu na mecz coraz bardziej dojrzewać.

Mówiąc kolokwialnie - pierwsze koty za płoty, teraz czekamy na trudniejszego rywala, i oczywiście na pierwsze spotkanie ligowe - oby debiut ligowy był równie udany jak debiut w rozgrywkach Pucharu Polski. LKS Bałtyk Międzywodzie - UKS Prawobrzeże Świnoujście 0:3.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne

relacjďż˝ dodaďż˝: Junioro
 

Puchar Polski ZZPN (2013/2014)
Bałtyk Międzywodzie Prawobrzeże Świnoujście
0 3
25-08-2013 15:00
0-1 Walczak (as. Gajda)
0-2 Arczewski (as . Gajda)
0-3 Rodź (as. Gajda)
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia
Prawobrzeże : Kiełbasa , Chmielewski , Arczewski , Sułkowski , Wrona , Gajda , A.Waliszewski , K.Waliszewski ( Walczak ) , Kurczaba ( Rodź ) , Helt , Nowak (Cybulski )

Baltyk - Szymanski J. Saulda P. Stankiewicz A. Lis T . Malinowski K ( 65 Mackiewicz K) . Cwalinski P. Kucaba P (75 min Stanislawowski P). Michalski R (70 min Traczyk B).Szymanski P. Kieliszek M. Bajda K

rezerwa - Mackiewicz T. Sakowski P,

Prawobrzeże : Helt (żółta kartka ) sędzia: Myślicki Skrzypiec Stefański M.

Dane pomogli uzupełnić: fanprawo, flotawarszow, Nordik81 - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (72)
Junioro (72)
relacje
Na północy bez zmian (Junioro)
 
top komentarze
newsy:
2 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
1 » Sparingpartner poszukiw »
mecze:
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 17
statystyki portalu
• drużyn: 3160
• imprez: 156889
• newsów: 78588
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186271
• zdjęć: 913164
• relacji: 40818
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies